,,Ja Panu Bogu dziękuję codziennie, że jest w Polsce takie radio i że się nazywa radio Maryja'' - JP2
Gdy JP2 osiągnął dziś nowy poziom znajomości i możliwości - tam na górze - zapewne powiedział sobie :
,,Ja Panu Bogu dziękuję codziennie, że jest w Polsce taka telewizja i że się nazywa telewizja Trwam'
I stało się. Dzięki wielkiej determinacji Jana Dworaka, jego wielkiemu uporowi, został zmobilizowany wielki front zwolenników TV Trwam, do którego przyłączyli się zarówno słuchacze RM z całego świata, biskupi, wysocy rangą przedstawiciele Watykanu i wiele innych środowisk, w tym wielu dziennikarzy i blogerów.
Jan Dworak skupił w ten sposób wszelkie siły, pod przewodnictwem już niemalże świętego JP2, i uznał wyższość Siły Wyższej. Nie chcem, ale muszem – i dał miejsce na multipleksie. W ten oto sposób zagości na stałe telewizja Trwam na naszej antenie telewizyjnej na MUX-1. Ale co dalej ? O, panie - to wielka odpowiedzialność i jednocześnie konieczność nowego powiewu w sferze życia publicznego, potrzebnego do wyjaśnienia opinii publicznej wszelkich problemów z jakimi dziś wszyscy parają się. Drżyjcie partie, w tym PO i PIS. Z nowymi możliwościami przekazu o. Dyrektor nie będzie miły dla nieróbstwa. On słucha, słucha, ale jak trzeba, to jako jeden z nielicznych coś robi, co trudno nie zauważyć. I może narobić niezłego bigosu w świecie mitomanów i dewastatorów naszego kraju. Właśnie tego należy spodziewać się po TV Trwam.
W związku z powyższym należą się podziękowania dla Jana Dworaka, nie że dał koncesję na nadawanie, ale za to, że wyrwał z marazmu towarzystwo, które troszkę ruszyło się. Może to dobrze się stało, że źle się stało, ale i tak na dobre wyszło.
Alleluja i ... nadawać o. Dyrektorze.
Inne tematy w dziale Polityka