No i stało się. Minister Arłukowicz w dniu dzisiejszym wreszcie sam siebie wykluczył.
Dwie konferencje, dwa światy – NFZ z jednej strony, MZ z drugiej. Sztuczny problem, który przedstawił minister Arłukowicz, a związany z funkcjonowaniem systemu identyfikacji ubezpieczonych pacjentów o nazwie e-WUŚ, stał się narzędziem, przy pomocy którego minister postanowił rozwiązać problem z wydłużającymi się kolejkami do specjalistycznych świadczeń zdrowotnych. Dziwne są te związki, w których to ani piernika, ani wiatraka nie można zauważyć.
Widać zaś znów grę medialną dla odwrócenia uwagi od rzeczy istotnych. Sposób prezentacji treści merytorycznych na konferencji pani prezes NFZ oraz przerwany w odpowiednim momencie spektakl ministra Arłukowicza dają obraz problemów, z którymi walczy Donald Tusk od zarania swojego premierowania.
Ten obraz, to ciągłe poszukiwanie winnego poza samym PDT. Więc spektakl trwa nadal.
Inne tematy w dziale Polityka