Polaczok Polaczok
484
BLOG

Dyskrecja polskiej dyplomacji na Majdanie

Polaczok Polaczok Polityka Obserwuj notkę 1

 

 

Na polecenie ministra spraw zagranicznych … Siergieja Ławrowa udał się w dniu dzisiejszym do Kijowa przedstawiciel Unii Europejskiej aby dopilnować realizacji wczorajszej umowy ,,Zginiecie albo od Lwów, albo od Kijów'' zawartej pod osobistym nadzorem wielkiego stratega Radka Sikorskiego.

 

Niestety, dzisiaj Najwyższa Rada Ukrainy postanowiła podjąć niezbędne głosowania i udać się na zasłużony odpoczynek po dobrze spełnionym obowiązku. Wysłannik, którym okazał się nasz eurodeputowany Saryusz-Wolski, nie zastał nikogo ani w parlamencie, ani w siedzibie byłego prezydenta Janukowycza, który gdzieś poleciał i nie wrócił. Postanowił więc pójść na Majdan. Tam wygłosił to, co zawsze grzecznościowo mówią goście na Majdanie. A co miał innego powiedzieć?

 

I dawaj, wszystkie media zarejestrowały nowy sukces międzynarodowej europejsko-rosyjskiej dyplomacji i od jutra będą we wszystkich programach ,,Wstajesz i łżesz'' ogłaszać kolejny sukces dyplomatyczny – BYŁ I POWIEDZIAŁ.

 

Janukowycz – nie,

Radek – nie,

Julija – nie,

Coś do jasnej cholery musi być na tak, ale jakoś nic nie wychodzi tym mediom.

Czyżby sterowanie się zepsuło?

A może jest to jakaś super nowoczesna taktyka zmylenia przeciwnika, ale teraz o niej nie powiem, choć już w komentarzach wcześniej przewidziałem miejsce na taką grę.

 

 

Putin jeszcze nigdy tak wiele pociechy nie zaznał w ciągu zaledwie dwóch dni. No, chyba że oglądał ten filmik

 

 

o dyplomatołkach.

 

 

 

Polaczok
O mnie Polaczok

.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka