Historia kołem się toczy, a wniosków jakby nikt nie wyciągnął. W czym tkwi problem polskiego rolnictwa? Odpowiedź na to nurtujące pytanie prezesa Kaczyńskiego można znaleźć w podsłuchanej rozmowie starych Polaków:
TU: Byli Żydy bogate i byli biedne. To piersza sprawa. Druga sprawa, handel wszystek, przemysł był u Żydów w rękach. Wszyściutek. A od najmniejszego do największego.
JR: Dlaczego oni nie pozwolili? … Polakom handlować?
…...
TU: Panie, w ostatnich latach zaczeli nasze się buntować. Rozumie pan. Buntowali się, żeby sklepy polskie założyć. Założyli kilka sklepów polskich. Musiał ten polski sklepikarz kupić u Żyda w hurtowni.
…...
TU: Ja byłem myśliwy, yyy, znaczy tajny, nieoficjalny. Przywożę ja do niego sarnę, sarnę.
JR: Myśmy kupili sarne, zający.
TU: Zara, zara, ja panu wytłumacze. Więc to koziołek, znaczy obliczył jego na 10 zł. Rozumie pan. Więc ja się zgadzam. Ale coś pomiędzy sobo pogadali i mówio tak do mnie, ty wiesz co, ja ci więcej nie dam jak 8 złotych.
JR: Przepraszam ... Po prawde powiedząc … nie moge tego słuchać.
TU: Ja mówie tak, słuchajcie, zgodzone 10, to płaćcie 10.
JR: Jak ojciec powiedział słowo, to nie tylko 2 zloty. Żeby bylo 1000 zloty i później by bylo warto 100 zloty. Ojca słowo bylo wiadomo nie tylko w ...
TU: Więc ja się zgodziłem i na to, na te 8 złoty, bo gdzie ja miałem sprzedać?
JR: Bardzo ciężko tego słuchać ... że ojciec zgodził się 10 zloty i później dał tylko 8.
TU - Tubylec
JR - Tubylec do 1945, teraz USA
Inne tematy w dziale Polityka