matthew88 matthew88
372
BLOG

Kiedy nastąpi "otrzeźwienie" społeczeństwa? Wyobrażam sobie, że nawet nie w 2027 r.

matthew88 matthew88 Społeczeństwo Obserwuj notkę 4

Sondaże, aktualne badania społeczne pokazują, że obecna koalicja jest nie do ruszenia. W swoich hipotezach i ja podkreślałem nie zgadzając się jednocześnie z tymi, którzy sugerują tąpnięcia w rządzie jeszcze w tym roku, że będzie on dla Tuska spokojny i nic wielkiego się nie wydarzy. Po ostatnich badaniach jak podkreśliłem jestem w stanie powiedzieć, że obecna większość przetrwa do końca kadencji, w co jak przyznaję na początku nie do końca wierzyłem. Wszystko jak wiadomo zależy od społeczeństwa. A to nie garnie się do dania Tuskowi ani żółtej ani czerwonej kartki.

Kiedy więc społeczeństwo obudzi się, otrzeźwieje z tego, co się dzieje? Nie prędko; jak kilka notek wcześniej wspomniałem, Tusk ma naród, a w zasadzie jego myślenie w szachu, przekazuje nie tyle przez TVP, które ma marginalne teraz znaczenie informacyjne to, co chce, by usłyszeli. A więc jak najwięcej Kaczyńskiego, awantur przed Sejmem lub specjalne "zachęcanie" PIS do tego, więcej afer w samym ugrupowaniu, co oczywiście powoduje u ludzi coraz większe zmęczenie. Bo jak na razie, PIS jest bardzo podatny na takie artykuły i felietony kompletnie nie zważając, że mogą to być prowokacje. Tusk sprytnie wykorzystał internet porzucony przez PIS oraz organizacje pozarządowe (notowane pieniędzmi publicznymi) do tego, by "przejąć" społeczeństwo. Wszystko to, co opisałem zmierza tylko w jednym kierunku:

Długich rządów obecnej większości.  Chyba tylko red. Gierej w którejś audycji radiowej przewidywał nawet 8-letnie rządy kordonowej koalicji. Ja w to nie za bardzo wierzyłem mówiąc, że to jest polityczny folklor. Jest to przerażające, ale prawdziwe. Czy może do narodu przemówić nowa partia, centrowa, ale taka mają autentyczną nutę konserwatywną? Na tą chwilę nie albowiem Tusk brnie także w scenariusz "obrzydzenia" myślenia prawicowego o czym wielokrotnie też podkreślałem.

Jaki jest więc plan na rządy nawet po 2027? Są ku temu 2 etapy; 1 realizuje się teraz tj. rozliczanie PIS (nieważne czy robione porządnie czy po łebkach, a to teraz widzimy najczęściej), które może potrwać nawet jeszcze przez 2 lata. 2 etap to całkowite przejęcie kontroli nad społeczeństwem poprzez jak najszybsze schowanie swoich niepowodzeń, złego stanu państwa poprzez dezinformację, brak przekazywanie rzetelnych danych etc. To będzie odbywało się po cichu, jeszcze w trakcie rozliczeń rządów PIS. To spowoduje, że naród nie obudzi się; to co widzimy teraz podczas tzw. Protestów Wolnych Polaków, to są ludzie prawicowi, którzy byli zdemobilizowani w ostatnich wyborach albo nie głosowali. Ludzie z przeciwnej strony też są, ale ich ilość jest śladowa. Nic zatem nie wskazuje na "narodowe przebudzenie". Przed nami po prostu ponury czas.


matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo