matthew88 matthew88
609
BLOG

Błaszczykowski i Fabiański - nowi bohaterowie Polski

matthew88 matthew88 Sport Obserwuj notkę 5

Wczorajszy mecz 1/8 finału Euro 2016 ze Szwajcarią był wyjątkowy. Do tej pory starałem się na chłodno kalkulować i analizować szanse Polski na francuskiej imprezie. Ale przyznam szczerze, że jak oglądałem każdy mecz, to zawsze towarzyszyły temu emocje i radość. Jednak to one zawsze przeważały. Te mistrzostwa jednak kreują nam nowych, piłkarskich bohaterów: Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Fabiańskiego.

Do tej pory piłkarzami bez których Adam Nawałka rozpoczynał ustalanie składu byli Lewandowski i Milik. W swoich klubach strzelali gole jak na zawołanie, a w reprezentacji grali pierwsze skrzypce. Tutaj na Euro strzelecko zawodzą, choć przyznam szczególnie po wczorajszym spotkaniu, że odgrywają w naszej reprezentacji inne role i za to należy im się chwała. Zresztą zawsze miałem szacunek do ich talentu i piłkarskiego kunsztu. Cieszę się jednak, że ten turniej dał się pokazać piłkarzom, którzy nie byli anonimowi dla kibica piłkarskiego w Polsce i Europie, ale zawsze byli gdzieś schowani za Lewego i Milika.

Jednym z nich jest Kuba Błaszczykowski. Zawodnik, który jeszcze przed Lewandowskim błyszczał na polskim, a potem na niemieckich boiskach oraz w kadrze narodowej. Z czasem, gdy Lewy zaczął stawać się coraz większą gwiazdą gdzieś Kubę przyćmiło, co było widoczne także po odejściu Roberta do Bayernu. Dlatego musiał odbudowywać swoją pozycję w Fiorentinie, co obeszło się z różnym skutkiem. Teraz wierzę, że będzie tam dostawał więcej szans. Podobnie było w kadrze, ale jego doświadczenie i talent nie minęły, co dobitnie pokazuje teraz. Poza tym w kadrze przydaje się jego skromność życia i wielka ambicja oraz szacunek do innych. Jest to bardzo ważne.

Podobnie jest z Łukaszem Fabiańskim. Nie do końca poznali się na nim w Arsenalu, a przecież nie przestał źle bronić. Przydarzyło się mu kilka wpadek, co zdarza się najlepszym. Jednak ostatecznie po tych zajściach nie dano mu w Londynie więcej szans i odszedł do Swansea. Tam otrzymał okazję do potwierdzenie swoich umiejętności, co pokazuje na każdym kroku. Nieraz ma słabsze momenty, ale ważne, że dalej trener na niego stawia.

Cieszę się, że dobrze pokazał się Pazdan, bo o niego się martwiłem jak będzie współpracował z Glikiem. Teraz udowadnia, że jest obrońcą solidnym, utalentowanym i nie boi się wyzwań. I raduję się, że teraz nie tylko Lewandowski czy Milik będą najważniesi dla polskiej kadry i piłki. Bo liczy się cała drużyna, a nie indywidualności.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Sport