8 lattemu gdy umierał Jan Paweł II w mediach głównego nurtu królowali watykaniści, duchowni. Pamiętam, był ks Boniecki, był o. Hejmo, ale także wielu wielu innych Przedstawiano szeroko sylwetkę papieża Polaka, nie brakowało rozmów o wieże, o Bogu o historii papiestwa i roli Kościoła w dziejach Europy czy Świata. Nie brakowało spekulacji dotyczących wyboru nowego papieża, ale z reguły nie były te spekulacje oderwane od Prawd Wiary.
Minęło zaledwie kilka lat a w mediach głównego nurtu z reguły królują ludzie pokorju prof. Tadeusza Bartosia. Słyszałem go w Trójce wczoraj, słyszałem w Zet-ce. Jaki z niego ekspert? Omawiając pontyfikat Benedykta XVI ogranicza się często do informowaniu o wypowiedzi Benedytka XVI o prezerwatywach, o pedofilii księży i o skandalu z wyciekiem dokumentów z apartamentów papieskich. Konklawe to polityczne wojenki i giełda nazwisk niczym przy wyborach prezydenckich. Gdy pewien ksiądz na pytanie o następce papieża opowiadać zaczął o Duchu Świętym, który prowadzi swój Kościół i wieje kiedy chce i jak chce, redaktor prowadząca skwitowała to pełnym politowania ironicznym uśmiechem. Informacja o oddolnej inicjatywie młodzieży rzymskiej, która skrzyknęła się wczoraj w Internecie i o 21.30 pojawiła się by przed oknami Benedytka XVI odmówić w Jego intencji różaniec jakoś nie przebija się w tej informacyjnej gorączce. Wzamian za to, tuzy naszego dziennikarstwa zastanawiają się czy następca ustępującego papieża zmieni swoje nastawienie do seksualności, pozwoli na używanie antykoncepcji, a i być może na związki homoseksualne. No tak to są najważniejsze wyzwania Kościoła!
Dokąd my zmierzamy?
---------------------------------------
Giełda nazwisk, wybory nowego Papieża jako decyzja polityczna, frakcje i grupy interesów. Może trochę tak, ale nie do końca. Patrząc na słabość ludzi Kościoła, chrześcijaństwo nie przetrwałoby tyle tysięcy lat i nie rozrosłoby się tak bardzo bez Ducha. Nie ma się co ironicznie śmiać jaśnie oświecenie panowie i panie redaktorzy głównych mediów Duch działa także podczas obrad konklawe…
„Sykstyńska polichromia przemówi wówczas Słowem Pana:
Tu es Petrus — usłyszał Szymon syn Jony.
«Tobie dam klucze Królestwa».
Ludzie, którym troskę o dziedzictwo kluczy powierzono,
zbierają się tutaj, pozwalają się ogarnąć sykstyńskiej
polichromii,
wizji, którą Michał Anioł pozostawił —
Tak było w sierpniu, a potem w październiku pamiętnego
roku dwóch konklawe,
i tak będzie znów, gdy zajdzie potrzeba,
po mojej śmierci.
Trzeba, by przemawiała do nich wizja Michała Anioła.
«Con-clave»: wspólna troska o dziedzictwo kluczy,
kluczy Królestwa.
Oto widzą siebie pomiędzy Początkiem i Kresem,
pomiędzy Dniem Stworzenia i Dniem Sądu...
Postanowiono człowiekowi raz umrzeć, a potem Sąd!
Ostateczna przejrzystość i światło.
Przejrzystość dziejów —
Przejrzystość sumień —
Potrzeba, aby w czasie konklawe Michał Anioł uświadomił ludziom —
Nie zapominajcie: Omnia nuda et aperta sunt ante oculos Eius.
Ty, który wszystko przenikasz — wskaż!
On wskaże... „
bł. Jan Paweł II „Tryptyk Rzymski”
NAPISZ DO MNIE
punktwidzenia@op.pl
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES"
W.Churchill
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka