Rzeźba św. Teresy w Konarach. Starsi ludzie twierdzą, że pochodzi z ruin zamkowych.
Fot. Julia Schab_sonia27/polskaniezwykla.pl
Rzeźba św. Teresy w Konarach. Starsi ludzie twierdzą, że pochodzi z ruin zamkowych. Fot. Julia Schab_sonia27/polskaniezwykla.pl
Polska Niezwykła Polska Niezwykła
540
BLOG

Ruiny zwane "wejściem do piekieł"

Polska Niezwykła Polska Niezwykła Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Konary leżą zaledwie kilka kilometrów od Ujazdu z potężnymi ruinami zamku Ossolińskich, ale mało kto wie, że w Konarach również był zamek, i to znacznie starszy od "Krzyżtoporu". Z gotyckich murów zamczyska pozostało niewiele, nie wiadomo też, kiedy został zbudowany.

Ruiny widoczne są z drogi Klimontów - Iwaniska, ale tylko w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny. Wiadomo, że obiekt miał charakter typowo obronny, a ziemne obwałowania są zauważalne po dziś dzień. Usytuowany jest na stromym cyplu, ponad urokliwą doliną rzeki Koprzywianki.Pierwsze historyczne wzmianki o tej miejscowości pochodzą z połowy XIV wieku, być może i zamek jest z tego okresu. Przez pewien czas właścicielem zamku był Piotr Kochanowski, ojciec Jana - wybitnego poety renesansowego. Rodzina Kochanowskich jest ostatnią, której związki z zamkiem nad Koprzywianką znajdują dokładne potwierdzenie w dokumentach. Może i sam Jan Kochanowski przekroczył kiedyś próg tego zamku... ale tego nie wiadomo.Niechlubnie zapisał się w dziejach tego obiektu jeden z jego właścicieli, Grot Słupecki - straszny awanturnik, który na sejmiku w Sandomierzu zabił kasztelana wiślickiego Jana Ossolińskiego. Jego losy nie są dobrze znane, według jednej wersji został skazany na banicję i udał się na Morawy, zgodnie z inną wymierzono mu karę śmierci i dla ratowania własnej głowy zamknął się w konarskim zamku, lecz nie widząc dla siebie ratunku, rzucił się z wieży w przepaść.Jak przystało na ruiny zamku, również i te mają swojego ducha. Legenda mówi, że czasem przechadza się tu w nocy niejaki Rogaliński, który to miał namawiać Słupeckich do łupiestwa i napaści... Co do reszty ruiny, to zburzyły ją pociski rosyjskich armat w czasie I wojny światowej. Miejscowość ta była bowiem w maju 1915 roku polem bitwy wojsk rosyjskich z oddziałami austriackimi, w szeregach których walczyli m.in. legioniści pod wodzą komendanta Piłsudskiego - fakt ten upamiętnia znajdujący się tutaj pomnik.Szkoda tylko, że nikt nawet nie próbował podjąć się jakichkolwiek prac badawczych na terenie tych ruin. Ale może kiedyś...

 Julia Schab (sonia27)

Zobacz galerię zdjęć:

Konary - ruiny zwane "wejściem do piekieł"
Fot. Mariusz Pędrak_marqobiker/za-miedza.pl i polskaniezwykla.pl
Konary - ruiny zwane "wejściem do piekieł"
Fot. Mariusz Pędrak_marqobiker/za-miedza.pl i polskaniezwykla.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości