Nie widzę sensu zajmowania się Baumanem, którego mam za kompletnie skretyniałego renegata żydowskiego, umoczonego dawniej po szyję w staliniźmie. Nie widzę najmniejszego sensu w rozmydlaniu znamion jego zidiocenia, które - jak czytam w lirycznym tekście FŻP - jest „mentalne”.
Chodzi właśnie o to, że nie jest to żadne „mentalne zidiocenie”, tylko przykład regresu umysłowego - determinującego akcje na podobnym poziomie...Wg mnie antybaumanowska zadyma skinów nad Odrą nie była nietaktem..., lecz pasowała nieźle do okoliczności. Pasowała bezwiednie:).
Kiedyś zjechałem z lekka tego faceta tutaj*, za to, że ugniecionym śladem tzw. radykalnej lewicy i propagandy arabskiej - zrównuje Izraelczyków z hitlerowcami. Są to oczywiście agitacyjne kalki wycyckane bezpośrednio po komuchach, którzy swoje numery czerpali ze skarbnicy goebbelsowskiej.
Jeśli spojrzeć na zadymę z Baumanem historiozoficznie:), można by uznać ją za parodię mechanizmów z...„Festung Breslau”... - jako odreagowaniem na bolszewizm w Eurazji. Oczywiście z zachowaniem wszelkich proporcji i bez demonizowania skinów, co nie sekowaliby Baumana, gdyby był Mongołem.
*http://prawdalezynawierzchu.salon24.pl/338436,belkot-baumana
STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY.
Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach. “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima.
FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka