Ukraińscy naziole powbijali w weekendzie drewniane krzyże w zamarznięty skwerek w centrum Połtawy - przy ul. Szalom Alejchem (przed wojną zamieszkanej głównie przez Żydów). W tym miejscu zbudowana zostanie żydowska bożnica - będąca dokładną kopią warszawskiej Wielkiej Synagogi na Tłomackiem, zburzonej w 1943 r. przez Niemców. W 1941 roku szkopy wygnali połtawskich Żydów za miasto, kazali im wykopać rowy i zamordowali. 300 lat wcześniej Polaków i Żydów wymordowały w Połtawie hordy Chmielnickiego.
Oto fragment z mojej książki - dotyczący też Wielkiej Synagogi na Tłomackiem. „We wrześniu 1939 r. Hitler przyjął defiladę Wehrmachtu w Alejach Ujazdowskich. Defilada zwycięstwa sfilmowana została przez zafascynowaną nazizmem niemiecką reżyserkę, Leni Riefenstahl, znaną z osiągnięć technicznych w propagowaniu hitleryzmu. Rok później tę właśnie arterię ze starymi drzewami, stylowymi pałacykami i gmachami, w których mieści się teraz siedziba rządu i premiera - przemianowano na Lindenallee, a wiosną 1943 r. utworzono tam „dzielnicę niemiecką”.
„W pałacyku na rogu Al.Ujazdowskich i Alei Róż rezydował oberführer SS Juergen Stroop, dowodzący operacją likwidacji getta warszawskiego, podczas której, 19 kwietnia 1943 roku wybuchło powstanie. W cieszącej się nieustannym zainteresowaniem w Polsce książce pt. Rozmowy z katem zawarta jest relacja tego zbrodniarza, który dwa razy dziennie „między akcjami” wpadał na chwilę do domu przy Alei Róż 2, żeby się wykąpać i wyperfumować od stóp do głów (potem mieszkał tam gen. SS Franz Kutschera - rozwalony przez AK).
„Żydowscy powstańcy walczyli do 16 maja, kiedy to Stroop ogłosił zakończenie Grossaktion in Warschau, a wieczorem tego samego dnia, na znak zwycięstwa, osobiście wysadził w powietrze - wciskając jednym ruchem guzik detonatora – XIX-wieczną Wielką Synagogę na Tłomackiem, na obecnym Placu Bankowym. Stroop (który przyznał po wojnie, że nie mógł się oprzeć podziwowi dla żydowskich powstańców) powieszony został w 1952 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie.
„Synagoga na Tłomackiem była największym żydowskim domem modlitwy w przedwojennej Warszawie. Wchodziło się przez czterokolumnowy portyk; po obu stronach stały 5-ramienne menory. Na wprost znajdowało się podwyższenie z dwiema kolumnami korynckimi, nawiązującymi do kolumn w Świątyni Jerozolimskiej. W okresie 20-lecia międzywojennego obchodzono tu polskie święta narodowe: 11 Listopada i 3 Maja oraz rocznicę śmierci marszałka Piłsudskiego - 12 kwietnia. Warto o tym wiedzieć, podążając tzw. szlakiem żydowskim w Warszawie.
"W czasach PRL przez ok. 20 lat w miejscu Wielkiej Synagogi sterczał 120-metrowy szkielet nieukończonego złotego wieżowca. Stalowa konstrukcja pokryta był złocistą elewacją, ale budowę wciąż przerywano... Wg krążących po mieście opowieści główną przeszkodą była klątwa rabinacka... Ostatecznie sprowadzeni specjalnie z NYC rabini odczynili złe uroki i pod koniec lat 80. budowę zakończono; obecnie budynek zwie się błękitny wieżowiec”.
@
Kolejny 6. frag. - tym razem „okolicznościowy”...- z mojej nowej książki pt. Dawka Polin (Właśnie Polska), która ukaże się w 2009 r. - w Izraelu i w Polsce. Jest to reportażowy przewodnik - Kraków, Warszawa, Łódź, Gdańsk – tworzący platformę do rozmów z 20 świetnymi ludźmi m.in. o tym, jak polska kultura przeszła przez czasy komuny.
STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY.
Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach. “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima.
FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka