Shutterstock/Kathrine Andi
Shutterstock/Kathrine Andi
kuba9131 kuba9131
190
BLOG

Nowa ofensywa Rosji - co dalej z wojną na Ukrainie ?

kuba9131 kuba9131 Polityka Obserwuj notkę 1

Najprawdopodobniej w okolicach 24 lutego zacznie się nowa ofensywa wojsk rosyjskich, dokładnie w rocznicę rozpoczęcia inwazji a Rosjanie lubią daty. Według danych do nowej ofensywy Rosjanie mogli zmobilizować od 300 tysięcy do nawet 500 tysięcy ludzi.

Czy ta ofensywa się uda ? Zależy gdzie będzie główny atak. Najczęściej przywoływany jest obszar na linii Zaporoże - Charków aby odciąć tą linię z resztą Ukrainy co może się udać zwłaszcza jeśli jednocześnie nastąpi ofensywa zarówno z rejonu Charkowa jak i Zaporoża, aczkolwiek nie wiadomo jeszcze ile wojska ukraińskie mają sił, wywiad państw zachodnich donosi że wojska Ukrainy trzymają w rezerwie wojska które czekają na ofensywę i dlatego obecnie nie mogę wesprzeć bronionego Bachmutu czy Wuhledaru.

Raczej Rosjanie nie mają tyle sił w tym etapie wojny żeby ponownie zaatakować od strony Białorusi np. szturmować Kijów czy chociażby na linii Brześć - Lwów zająć te tereny aby odciąć dostawy broni z zachodu a przynajmniej nie na tym etapie wojny. Ukraina ma dostać czołgi Leopard 2, amerykańskie Abramsy czy pociski dalekiego zasięgu (choć Amerykanie nie zgodzą się na atakowanie celów bezpośrednio na terytorium Rosji), być może Izrael przekaże Żelazną Kopułę dla Ukrainy, choć to trochę potrwa nim to wszystko dotrze i Rosjanie muszą się spieszyć.

Rosyjska armia nie jest tak silna jak się kreowała ale nie jest też tak słaba jak się ją przedstawia. Rosja ma większe zasoby, więcej ludzi, silniejszą gospodarkę (jeśli Rosja z powodu sankcji nie sprzeda czegoś do Europy to np. sprzeda to krajom azjatyckim) więc niestety Rosja jest przygotowana na wieloletni konflikt, natomiast Ukraina i militarnie i gospodarczo jest na kroplówce Zachodu i nie wiadomo czy cały czas kraje zachodnie będą chciały wspierać Ukrainę. Aczkolwiek już teraz można mieć wrażenie że Zachód pomaga Ukrainie na tyle żeby mogła się obronić ale nie na tyle żeby jak najszybciej mogła odbić swoje terytoria.

Zakładając że jednak nadal Ukraina będzie miała wsparcie, nadal będzie bohatersko walczyć, jednak nie będą wstanie odbić wszystkich zajętych terytoriów. Obecnie wszystko wskazuje że Rosja zajmie 20-25% terytorium Ukrainy co i tak biorąc pod uwagę potencjał Ukrainy i Rosji będzie dla Putina pyrrusowym zwycięstwem tak jak wojna zimowa z Finlandią dla Stalina. Natomiast sama Ukraina stanie się drugim Izraelem tzn. zmilitaryzowanym państwem, gdyż zawsze będzie wisiało ryzyko kolejnych wojen z Rosją.

kuba9131
O mnie kuba9131

Katolik, konserwatysta, umiarkowany liberał gospodarczy, niepartyjny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka