~~
Jarek dziś wyszedł na spacer z kotem
- trawnik rozległy, grodzony płotem,
więc nikt mu tutaj nie zajdzie drogi.
On sam odludkiem, a jego progi
też niezbyt mile przyjmują obcych.
Tych najpierw sprawdzą fachowi chłopcy,
co to mu służą jako ochrona.
Nikt z nim nie mieszka - jest jak ikona;
co malowidłem na desce wisi,
zaś wokół niego, służalczo cisi
snują się niby cienie człowiecze
ci, co stanowią jego zaplecze.
Takie to życie sobie zgotował
ten to, którego pokrętna mowa
prowadzi innych do niecnych czynów.
Gorzej, bo wierzą mu rzesze gminu
- a jego głosy ważne w wyborach.
Nadejdzie jednak kiedyś ta pora,
w której opadnie bielmo z ich oczu
- oby tę prawdę boleśnie poczuł ..
~~
Inne tematy w dziale Polityka