publicysta publicysta
164
BLOG

O wpisanie miasta Przemyśla na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO

publicysta publicysta Zabytki Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

image

Przemyśl, 2019. Fotografia przedstawia zejście z renesansowego Zamku Kazimierza Wielkiego na stare miasto - pomnik historii. Widok na wieżę katedralną. Autor zdjęcia: Moahim, na licencji Creative Commons   https://commons.wikimedia.org/wiki/File:WLM_-_2020_-_Dzwonnica_bazyliki_archikatedralnej,_Przemy%C5%9Bl.jpg


Z przyjemnością informuję, że 14 sierpnia ukazał się mój tekst nt. wpisania miasta Przemyśla na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO - rozszerzenie idei z 1995.  Opublikowany został w kategorii "Europa Karpat", którą uruchomił w okresie pandemii Marek Kuchciński przewodniczący Karpackiego Zespołu Parlamentarnego i organizator konferencji poświęconych ekopolityce Przemyśla i Eurokarpat od II połowy lat 90-tych.  Zakładka ta była związana i jest nadal nie tylko z programowaniem kolejnych konferencji (2021-2024 i dalej) ale i wrześniowym  Forum Ekonomicznym w Karpaczu z panelem poświęconym Europie Karpat.  

Tak, że idea wpisu Przemyśla na Listę UNESCO - jak i każdy inny zamieszczony w zakładce  tekst - ma już międzynarodowy kontekst. 

Link do tekstu, klik  >  historia idei 1995 - 2020, argumenty, linki  


Przemyśl a Wenecja i Lista UNESCO - pierwsza aktualizacja, wrzesień 2020  



Nie pisałbym więcej o Przemyślu w kontekście moich poprzednich tekstów na Facebook o wpisie miasta na Listę Światowego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO gdyby nie prawie sensacyjny artykuł  naukowców z North Carolina State University opublikowany 7 sierpnia. O którym dowiedziałem we wrześniu  z portalu "Zmiany na ziemi".  

Panowie Seekamp i Jo proponują redefinicje typowań na Listę i zmianę statusu obiektów już  na niej będących pod kątem zmian klimatycznych i degradacji środowiska.  Już toczy się dyskusja światowa na ten temat. 

Otóż tezy Seekampa i Jo potwierdzają całkowicie moje tezy z tekstów nt. Przemyśla a UNESCO  [1995, 2020 - link w poprzednim akapicie] a zarazem moją megastrategię ochrony miasta i terenów aż do granic Bieszczadzkiego Parku Narodowego - ochronę bezpośrednią i pośrednią - z cezurą planowania  2160-2170 /5 pokoleń do przodu/.

Link do tekstu, 2019, Klik  > Megastrategia  


Zgodnie z tezami naukowców z North Carolina State University definicje obiektów byłyby relatywne: m.in. ze względu na turystykę.   

Natomiast moje idą w dokładnie odwrotnym kierunku: ścisłej ochrony wymierzonej daleko w przód, zachowania walorów przyrodniczych i kulturowych nieskażonych również  dla edukacji. Z założeniem, że wartość tych walorów będzie rosła w perspektywie.  Inaczej, wprowadzając pojęcie ekonomiczne "inflacji": Seekamp i Jo dopuszczają "inflację" przy definicji obiektów / wpisywanie obiektów z walorami obniżonymi, lub ich utrzymywanie na Liście/. 

Natomiast moje propozycje mają na celu ochronę miasta i terenów głębokiej otuliny przed możliwą  teraz i w perspektywie 2160-2170 "inflacją": inaczej uszkodzeniem ekosystemów, degradacją częściową  lub degradacją nieodwracalną. Megastrategia antycypuje zagrożenia i proponuje "Zerową Inflację". W tym sensie jak napisałem 13 sierpnia 2020: wartość miasta i terenów przyległych będzie  rosła pod względem ładu ekologicznego, i czystości terenów.    

Jak widać dyskusja trwa: powolna degradacja obiektów UNESCO, jak i całej powierzchni ziemi ma charakter rozwojowy.

 Tezy naukowców z North Carolina State University, link, klik Carolina  


Przemyśl na Listę UNESCO - chyba teza prawdziwa. Druga aktualizacja, październik 2020     


Pojawił się kolejny argument za moją tezą. Jest nim antykulturowa, antyhumanitarna i antycywilizacyjna decyzja o zburzeniu pierwotnych siedzib Aborygenów  australijskich z przed 46. 000 lat. Rdzennej ludności Australii.  

Jest to też czyn antynaukowy z definicji. Uniemożliwia opis siedzib gatunku Homo Sapiens LL z przed 46.000 lat w Australii.   

Przypominam, że jednym z 3 dowodów na wpis Przemyśla na Listę UNESCO był fakt, że są to rdzenne ziemie polskie: Lachów, Lengyel, Lechitów, Lędzian. 

Sprawdziłem dane: Australijski Komitet UNESCO nie zabezpieczył tych jaskiń - unikatowych w  skali świata propozycją wpisu na Listę. Ani na materialną, ani na niematerialną. Może i wysunął wniosek  w tej sprawie. Ale bezskutecznie. Więc australijskie protesty są już po fakcie. 

Linki, klik  Australijskie Dziedzictwo Materialne klik  >  Niematerialne


Niemniej sytuacja jest skandaliczna: zniszczono materialne świadectwo pierwotnego i oryginalnego (źródłowego) osadnictwa na kontynencie Australijskim.  

Powstaje pytanie: czy moja propozycja zabezpieczenia miasta Przemyśla wpisem na Listę jak i wcześniejsza megastrategia ochrony Przemyśla i Lędziańskiego Parku  Narodowego do 2160-2170" antycypuje możliwe zagrożenia?  

Oczywiście, że tak. 

Zagrożeń jest wiele. I bardzo poważnych. Nikt nie wie czy nie odkryje się złóż np. platyny,  czy innego cennego surowca w pobliżu miasta lub na terenach pobliskich. I degradacji ulegnie miasto - rdzenne ziemie Lachów, Lędzian. Lub tereny pobliskie leżące w otulinie przyrodniczej, parków krajobrazowych,  parków narodowych lub pomników historii.   

Czerwona lampka ostrzegawcza włączyła mi się już w 2012 lub w 2014 gdy zobaczyłem wiertnię w okolicy Fredropola. Na trasie  dojazdowej z Przemyśla na tereny Parku Krajobrazowego Pogórza Przemyskiego, lub inaczej: Lędziańskiego Parku Narodowego /obecnie popularna nazwa: Turnicki Park Narodowy/.  

      

 

publicysta
O mnie publicysta

uwielbiam przyrodę, filozofię, sztukę  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura