Nie wchodziłam dni parenaście na salon, skupiona na wydarzeniach zawodowych, między którymi wolałam się nie rozpraszać, gdyż tracenie energii nie jest mym zajęciem ulubionym
( ale ściema Promisie - namiętnie przepuszczasz )
Nie wchodziłam dni parenaście na salon, przytłoczona nadmiarem negatywizmu w mediach, po co mi jeszcze salon?
Acz w końcu wejszłam i uległam szokowi, z którego ciężko się mi podnieść
Nie pytaj co kraj może zrobić dla Cię
Zapytaj co ty możesz zrobić dla kraja
Miarą twej miłości do niego jest fakt, ile możesz poświęcić
A może miarą nienawiści?
Zdaje się, że kiepski ze mnie patriota, bo ani znajomych, ni rodziny, ani innych paru zjawisk poświęcać nie zamierzam
Choć w sumie coś tam mogłabym pokombinować
Na przykład - NIE DAĆ SIĘ ZWARIOWAĆ
I tego, na te święta i na Nowy Rok, życzy czytelnikom namiętnie
Promiss
Bo jak Promiss będzie zdrowy, to i Wy będziecie