Promiss Promiss
236
BLOG

Roma - amore mio...

Promiss Promiss Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 12


Jakoś tak się dziwnie mi składało, że omijał się mi Rzym w podróżach.

I tak chciałam już go zrobić..., przy okazji niejako i bez specjalnego nastawienia

Tak więc wsiadłam w Alitalię i pofrunęłam

I wylądowałam

I wsiąkłam...


Amore mio...


Kocham cię za wszystko

Kocham cię za starość i nowość

Kocham za bylejakość i głośność

Za krzykliwość twoich ludzi i klaksony wszechobecne

Za uśmiech kelnerów od ucha do ucha

Kocham za historię stojącą i powaloną przez wieki

Za cegłę rzymską cię kocham, za pomarańcze na drzewach

Za karabinierów z bronią gotową do strzału

Kocham za twe wzgórza, schody, place i kościoły

za fontanny i skutery też

Lecz najbardziej kocham za zaułki, uliczki i knajepki

I za to, że w odróżnieniu od całego świata, tu mam pewność, że żadne cappuccino, które zamówię, mnie nie rozczaruje.


Arrivederci Roma....
Masz w zanadrzu wciąż tak wiele, więc - arrivederci, nie - addio






Zobacz galerię zdjęć:

Promiss na schodach hiszpańskich :-)
Promiss na schodach hiszpańskich :-) Najmniejsze państwo świata. I wcale to nie jest Watykan
Promiss
O mnie Promiss

Nauczyciel, przewodnik po Lubelszczyźnie, pasjonat turystyki,rozkminiania, pisania, życia. Zachęcam do zawodowego kontaktu - nikt tak Lubelszczyzny nie pokaże jak Promiss :-) 508 093 668 Właścicielka bloga na innej platformie, kiedyś tam - wiele lat, w kategorii - "Absurd". Myślę, że to istotna informacja dla komentujących, zwłaszcza, że czasem wchodzę w konwencję. Ale tylko czasem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości