W związku z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej w 2010 r. planowano w Rosji nie dwie, jak dotychczas informowano, lecz trzy polskie wizyty na najwyższym szczeblu – ustalił tygodnik „Wręcz Przeciwnie”.
Osobną wizytę miał złożyć w czerwcu 2010 r. ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Wizyta miała się odbyć w czerwcu 2010 r. Dziennikarze „Wręcz Przeciwnie”, jako pierwsi dotarli dokumentów na temat planowanej wyprawy.
W piśmie Departamentu Wschodniego MSZ z 28 stycznia 2010 r. czytamy: „W związku z planowanymi obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej departament wschodni przekazuje w załączeniu kopie pism z Kancelarii Prezydenta RP i Kancelarii Sejmu RP dotyczących planowanego udziału prezydenta Lecha Kaczyńskiego w uroczystościach w Katyniu oraz wizyty marszałka Sejmu RP Bronisława Komorowskiego w Ostaszkowie i Miednoje” [pogrubienie red.].
W tym samym czasie Kancelaria Sejmu zawiadamiała ambasadora RP w Moskwie, Jerzego Bahra: „Informuję, że na początku kwietnia w związku z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej planowana jest wizyta marszałka Sejmu RP Bronisława Komorowskiego w Ostaszkowie i Miednoje. W związku z tym w dniach 11–14 lutego z wizytą przygotowawczą do Federacji Rosyjskiej udaje się doradca marszałka Sejmu Waldemar Strzałkowski (…)”.
Wkrótce uznano jednak, że termin kwietniowy jest nierealny i przesunięto wizytę Komorowskiego na czerwiec. 11 marca II sekretarz ambasady RP w Moskwie Grzegorz Cyganowski napisał do szefa Departamentu Wschodniego MSZ Dariusza Górczyńskiego: „ (…) 22–25 marca zapowiedziała swój przyjazd szpica Marsz. BK, czy może jakimś cudem masz moc, aby to przełożyć na po kwiecień lub maj??? Na Boga! Marsz. się wybiera do Miednoje w POŁOWIE CZERWCA!!!!” [zachowaliśmy oryginalną pisownię – red.].
W aktach śledztwa smoleńskiego nie ma kolejnych wzmianek dotyczących wpływu planowanej wizyty ówczesnego marszałka Sejmu na przygotowania prezydenckiej podróży. Można jedynie domniemywać, że doszłaby ona do skutku, gdyby nie tragiczne zdarzenie z 10 kwietnia. Jakie były jednak powody, aby z okazji rocznicy organizować aż trzy wizyty przedstawicieli najwyższych władz Polski? Przypomnijmy: w dniach poprzedzających obchody zarówno politycy koalicji, jak i opozycji oceniali, że dwie wizyty to za dużo. Mówiono, że to przesada i niepotrzebny chaos.
Również po katastrofie smoleńskiej pojawiały się komentarze, że obecność prezydenta Lecha Kaczyńskiego była jedynie elementem jego kampanii wyborczej. Jak w tym kontekście ocenić planowaną wizytę marszałka i kandydata na prezydenta? Przesłaliśmy do Kancelarii Prezydenta i Kancelarii Sejmu pytania dotyczące celu i terminu wizyty Bronisława Komorowskiego. Mimo że od tego czasu upłynęły ponad dwa tygodnie, nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. W Biurze Prasowym Sejmu powiedziano nam, że choć odpowiedzi są od dłuższego czasu gotowe, bez pozwolenia prezydenckich urzędników nie zostaną nam przesłane.
Więcej w 3. numerze tygodnika „Wręcz Przeciwnie”, w sprzedaży od poniedziałku 10. października.
Inne tematy w dziale Polityka