Przedwieczorny Przedwieczorny
441
BLOG

Akwarysta dowodzi że Boga nie ma bo tak postanowił Akwarysta

Przedwieczorny Przedwieczorny Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 43

 

 

W dyskusji na temat ateizmu pod notką Seamena „O rozdział ateizmu od państwa” kolega Akwarysta taki oto komentarz zamieścił:


„Podstawy twierdzenia tego, że nie ma Boga bazują na kilku przesłankach:

1. nie ma żadnych dowodów na istnienie Boga. Nawet podwójna ślepa próba w teście skuteczności modlitwy dowiodła, że modlitwa do Boga jest bezskuteczna.

2. rzekomo wierzący w Boga nagminnie nie stosują się do przykazań określonych przez Boga

3. postawy Boga w Biblii są na tyle sprzeczne (chociażby nieskończone miłosierdzie vs bezwzględność), że trudno uznać, żeby takie kuriozum mogło istnieć.

4. spora część materiałów pisanych na której opiera się religia chrześcijańska jest sama ze sobą sprzeczna lub niezgodna między sobą.

To się zwyczajnie nie trzyma kupy.”


Nie sposób nie zgodzić się z końcową konkluzją w odniesieniu do wszystkich zaprezentowanych przesłanek.

Pierwsza przesłanka stwierdza że zanim udowodniono kulistość ziemi była ona płaska. No bo przecież nie było dowodu. Swoją drogą ciekawostka – nie ma nic na istnienie czego nie ma dowodu.


Druga przesłanka stwierdza że skoro złodziej kradnie to znaczy że prawo nie istnieje.


Trzecia natomiast stwierdza że kolega Akwarysta coś o religii słyszał ale nie bardzo wie co i gdzie. Prawdopodobnie chodzi mu o Boga chrześcijan. Ale takie są skutki lektury „Faktów i Mitów”.

No i ostatnia przesłanka stwierdzająca że sprzeczności w podręcznikach medycyny dowodzą że chorób nie ma. 

I pomyśleć że przed Newtonem jabłka z drzew nie spadały.

I dlatego nie sposób nie zgodzić się a kolegą Akwarystą: To się zwyczajnie kupy nie trzyma.

 

Złote myśli takich różnych: „czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005                                                                                                                                   “Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005                                                                            "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001                                                                                   "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001                                                                                                                                                                                                                         " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K                                                                       .......................................................................................................................................................................................................................................................................        "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu". Albert Einstein

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (43)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo