Przedwieczorny Przedwieczorny
352
BLOG

Biegł Rosjanin i Amerykanin ...

Przedwieczorny Przedwieczorny Polityka Obserwuj notkę 4

 

Pani Premier Kopacz na metr w dół obwieściła wielkie zwycięstwo jej i zapracowanych do imentu (chyba przy kopaniu na metr) współpracowników.

Świetnie. Opowieści Pani Kopacz na metr w dół są tak ogólnikowe że można pod nimi rozumieć dowolne korzyści płynące z wynegocjowanego porozumienia.

Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.  Poczekam zatem jak fachowcy zapoznają się z treścią porozumienia i podzielą się z nami płynącymi z niego konsekwencjami.

Ja już dość długo żyję żeby pamiętać propagandę Trybuny Ludu i nie tylko. To co słyszę z ust premierów ostatnich siedmiu lat jest taką samą propagandą.

Pan Premier Tusk też przecież mówił, że nigdy nie sięgnie do kieszeni podatników.

I co? Podatków niby nie podniósł, ale kwoty wolne od podatku zmieniały się prawie co roku a od czasu objęcia władzy przez PO stoją w miejscu niezmiennie. Podobnie z waloryzacją emerytur. A VAT? No niby wymogi Unii. Ale dobrze wiemy że na te wymogi można mieć wpływ.

Propaganda.

Taka sama jak w Trybunie Ludu żeby nie powiedzieć że w Prawdzie.


Na zawodach lekkoatletycznych ZSRR v USA biegło dwóch zawodników, Amerykanin i Rosjanin. Amerykanin przybiegł do mety pierwszy a Rosjanin drugi.

Co napisała w relacji z zawodów Prawda?

„Nasz zawodnik zajął zaszczytne drugie miejsce a Amerykanin przybiegł przedostatni”.

 

Obawiam się że z tym zwycięstwem Pani Premier na szczycie było podobnie.

Ale propaganda poszła w lud i lud PO z pewnością  to kupi. Bo kto się będzie zagłębiał w szczegóły. Dopiero przy płaceniu za prąd okaże się jakie to było zwycięstwo, ale wtedy już będzie po wyborach i będzie można ludowi PO powiedzieć że Pani Premier kiedy mówiła to co mówiła to mówiła to co jej powiedzieli a ona przecież musiała komuś ufać. Już raz tak się tłumaczyła.

Złote myśli takich różnych: „czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005                                                                                                                                   “Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005                                                                            "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001                                                                                   "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001                                                                                                                                                                                                                         " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K                                                                       .......................................................................................................................................................................................................................................................................        "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu". Albert Einstein

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka