Rafał Trzaskowski
Moja żona która jeżeli ma jakieś sympatie polityczne to raczej po stronie PO wypatrzyła go jakieś dwa lata temu. Już wtedy powiedziała że czeka go duża kariera i że na nią w pełni zasługuje.
Przez dwa lata nie zwracałem na niego uwagi. Było o nim cicho, w POwskich aferach nie pojawiało się jego nazwisko. Ot drugi a może nawet trzeci szereg działaczy PO.
I stało się. Przyszło pięć minut Trzaskowskiego.
Do walki o prezydenturę PiS wystawił młodego mało znanego Andrzeja Dudę, z czego PO śmiała się do rozpuku, a Duda tę walkę wygrał. Do głosu doszedł również Paweł Kukiz uzyskując zaskakująco duże poparcie.
PO uderzona takim obuchem nerwowo zaczęła szukać sposobu na odbudowanie dawnej świetności. Dotarło do niej że do urn poszli młodzi niezadowoleni. To było drugie uderzenie obuchem. Jak to, młodzi nie kochają PO? Dlaczego?! Przecież tyle dla nich robimy. Emigracja spadła, i wzrost PKB mamy największy i bezrobocie spadło, a ci niewdzięcznicy nas nie kochają?!
Dobrze że nie powiedzieli tego co powiedział Mazowiecki niezadowolony z wyniku wyborów „Społeczeństwo nie dorosło”.
PO jest niestety w potrzasku, zmiana przywództwa na pięć miesięcy przed wyborami nie wchodzi w rachubę. Jak pokazać młodym że rzeczywiście stawiamy na młodych.
Refleksja przyszła późno i nawet roszady na przygotowywanych listach wyborczych tak żeby pokazać że młodzi są ważni będą po pierwsze odebrane jako wymuszone przez działanie konkurencji a więc nieszczere a po drugie spowoduje ferment wśród starych działaczy uważających że to oni dźwigają ciężar odpowiedzialności za partię.
Jakie będzie działanie PO nie wiem i nie chcę dywagować. Wiem że dla Trzaskowskiego jest to wielka szansa.
Ciekawi mnie jak z niej skorzysta.
Złote myśli takich różnych:
„czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005
“Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005 "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001 "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001 " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K ....................................................................................................................................................................................................................................................................... "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu".
Albert Einstein
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka