przemyślny przemyślny
408
BLOG

[Łódź] Likwidacji szkół podstawowych nie będzie

przemyślny przemyślny Polityka Obserwuj notkę 0

Do napisania tekstu zbierałem się bardzo długo – tak długo, że news dawno przestał być newsem. Decyzje o wycofaniu się z niektórych likwidacji szkół łódzcy samorządowcy podejmowali na początku maja. Odpowiedzialny za edukację wiceprezydent ogłosił je na konferencji prasowej 11 maja, a odpowiednie uchwały zostały zdjęte z porządku obrad Rady Miejskiej przed 18 maja (kiedy odbyła się sesja „likwidacyjna”).

 
Tekst który powinien tu wtedy zawisnąć nie powstał, a teraz piszę „pod przymusem” uznając, że choć późno, to trzeba zamknąć temat z powodu którego niniejszy blog powstał. W grupie „ocalonych” szkół znalazły się bowiem wszystkie zaplanowane do likwidacji podstawówki.
 
Nie mam pewności, czy argumenty, których używałem (podane na blogu np. tu i tu) wpłynęły na te decyzje, nawet miło jest pozostać w pewnej nieświadomości w tym względzie. Bo jakkolwiek oficjalnie przyznano się jedynie do względów prawnych (za późnie powiadomienie części rodziców), to jednak w większości przypadków nie zrezygnowano z likwidacji, a jedynie przesunięto formalne jej przeprowadzenie w czasie. Przy okazji planując działanie w stylu Onufrego Zagłoby – „szkołę zlikwidujemy z końcem roku 2011/12, natomiast od września 2011r. przeniesiemy uczniów do nowego budynku” (tzn. do szkoły, do której pierwotnie mieli trafić uczniowie po likwidacji). Mimo że w wypadku części szkół, przeciwko likwidacji także wysuwano bardzo poważne argumenty (społeczno-środowiskowe), a uzasadnienie likwidacji również zawierało błędy merytoryczne. Teoretycznie nie wszystko jest już uchwalone – widząc jednak styl działania większości w Radzie Miejskiej trudno mieć złudzenia. Chyba, że wiceprezydent Piątkowski – inicjator likwidacji znowu zmieni „swój plan”. Muszę przyznać, że akurat on sprawia wrażenie człowieka, który słucha i potrafi pod wpływem wysłuchanych argumentów zmienić decyzję.
 
Najważniejsze, że najbardziej niemądrych decyzji – likwidacji szkół podstawowych – udało się uniknąć i mam nadzieję, że wobec tego ewentualni czytelnicy, choć musieli pomęczyć się nad tym tekstem (podobnie jak autor), nie zgłaszają pretensji.
 

 
PS. Jeszcze podziękowania :-). Dziękując komentatorom tekstów o szkołach szczególnie chcę podziękować @TRad (za ten komentarz). Celna uwaga bardzo się przydała – opracowania dla rejonów likwidowanych szkół (zwłaszcza jednej :-)) były nawet ciekawsze niż zbiorcze (w skali miasta).

PS2. Nadal uważam, że warto ratować maluchy.

przemyślny
O mnie przemyślny

Gdyby był potrzebny kontakt - email: przemysle(at)gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka