Infidel. Infidel.
717
BLOG

Pożegnanie z Afryką czyli wiosna

Infidel. Infidel. Kultura Obserwuj notkę 36
Aparat kupiłem kilka lat wcześniej w dużym Dixon’s przy Oxford St. Kosztował chyba £430. Była to lustrzanka Minolty z serii Maxuum xi ze standardowym zoomem w kicie, chyba 28-85mm. Teleobiektyw dokupiłem na lotnisku w sklepie bezcłowym terminala IV. Niestety mieli tylko 70-210 z dość słabym światłem, za który pamiętam, że zapłaciłem - £179. Inne czasy, inne pieniądze, inny sprzęt. Lubiłem filmy Konica, bardziej niż Kodaka, czy popularny w Polsce Fuji. Zdjęcia wykonane są chyba na filmie Kodaka, wydrukowane i zeskanowane. Jakość pozostawia trochę do życzenia, ale były to czasy, kiedy odbierając odbitki z punktu z niecierpliwością i wypiekami na twarzy przelatywało się cały stos fotek. Czy mieści się w kadrze? Czy w ogóle wyszło? Obserwować można od 6-ej, kiedy wstaje słońce do jakiejś 9-ej; potem do 15-ej trzeba się schować przed palącym słońcem, by ponownie wyruszyć i wrócić wraz ze zmrokiem o 18-ej. Było to na drugiej półkuli, gdzie obecnie budzi się wiosna, gdzie krajobraz mieni się fioletem jacaranda trees, gdzie woda w Atlantyku ma tylko 15C, ale upał na zewnątrz powoduje, że jest ciepła. Cały czas mam pełno piasku we włosach, niesionego przez prawie dwumetrowe fale.
Air strip – czyli pas startowy w buszu
Granica pomiędzy RPA a Botswaną
Łatwo pokonać granicę pomiędzy Botswaną a Zimbabwe
Yellow billed horn bill
Warthogs
Pumba
The lone elephant – nie ma miejsca dla samca w stadzie słoni
Low bush
High bush
„National Geographic cover page” leopard
Muszę tam powrócić.
Czy ktoś poznaje inne zwierzęta przedstawione na zdjęciach?
Infidel.
O mnie Infidel.

W internecie nikogo nie szukam i nie szukałem. Sam chciałbym się dowiedzieć co tu robię.   tu możesz do mnie napisać<>mailto:infidel.sa@gmail.com  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura