By w pełni oddać mój pomysł muszę jeszcze podać pewne postulaty które uzupełniają moje myślenie.
W moich pomysłach kieruje się logiką że wszystko ma swoją przyczynę i skutek. Nie znam i nie umiem wymyślić przyczyny stabilnego ruchu elektronu na powłoce wręcz znając otoczenie w jakich przebywają atomy stabilny ruch orbitalny wydaje się niemożliwy. Na poprzednim blogu zaproponowałem że jądro atomu odpycha elektron na małych odległościach co jest przyczyną jego stabilnego przebywania na powłoce. Zakładając że tak jest nie istnieje konieczność istnienia ruchu orbitalnego a nawet nie ma przyczyny takiego ruchu. Jednak elektron znajduje się na całej powłoce mimo że moment jego pędu może być zerowy. Według mnie najlepszym rozwiązaniem jest wyobrazić sobie ziarnko piasku na tyle elastyczne że rozciąga się o kilkanaście rzędów wielkości tworząc ogromny balon. Byt taki pływa sobie po powłoce. Jego ruch po okręgu jak i spin nie jest ograniczony ale nie ma też stałej przyczyny takiego ruchu. W moich pomysłach elektron pływa po powłoce jak mu zawieje.
Następnym zagadnieniem jest dualizm korpuskularno-falowy. Na początek sformułowania udowodnione eksperymentalnie z którymi w pełni się zgadzam. Elektron mając korpuskularne cechy posiada również cechy falowe
Foton mając falowe cechy posiada cechy korpuskularne.
Czy za tym elektron i foton to to samo? Dla matematyki może być traktowany tak samo. Można potraktować skutki elektronu jako fale czy też skutki fotonu jako cząstka we wzorach które dają bardzo dobre wyniki. Jest jedno ale. Elektron i foton co prawda posiadają cechy wspólne ale nie są tym samym. Jest jedna cecha która diametralnie różni obydwie formy energii. Elektron mimo że oscyluje jest stabilny w próżni kiedy zatrzymamy go w próżni i nie będzie działać na niego żadna siła pozostanie on w bezruchu. Foton w próżni stabilny pozostać nie może. Elektron może połączyć się z pozytonem, protonem jednak nie może zostać wchłonięty lub zostać podzielony. Fotony nie posiadają jednej niepodzielnej energii. Energia którą niesie może zostać wchłonięta przez materie. Ten kto stwierdza że foton to cząstka musi wyjaśnić gdzie ta cząstka znajduje się w strukturze atomie po jej wchłonięciu. Założenia dualizmu korpuskularno-falowego jak najbardziej słuszne interpretacja do poprawy.
Zasada nieokreśloności działa na podstawie transformat Fouriera. Cóż to takiego? Transformaty Fouriera są to zasady łączenia się funkcji falowych. Kiedy twórcy MQ potraktowali całą energie jako fale znalazła ona sporo zastosowań. Rysunek 1 przedstawia sytuacje gdy badamy jedną fale za pomocą drugiej. W przypadku kiedy nie znamy wszystkich parametrów obydwu fal możemy jedynie określić prawdopodobieństwo skutków ich połączenia. W ten sposób określić prawdopodobieństwo wyniku eksperymentu. Zauważmy jednak że aby doszło do transformaty niezbędna jest druga fala. Wniosek W eksperymentach tego typu nieokreśloność jest konsekwencją tej metody badania. Gdy przerywamy eksperyment znika przyczyna transformaty a zatem znika też nieokreśloność.
Jak MQ tłumaczy stabilność atomu gdy działa na niego zewnętrzna siła? Na razie nie mogę się tego doszukać.
W ostatnich dwóch blogach w komentarzach dostałem sporo argumentów z którymi pasuje się zapoznać i je zrozumieć dlatego muszę im poświęcić więcej czasu. No ale jak malarzowi zakazać malować a muzykowi zakazać grać?
Inne tematy w dziale Technologie