Blog ten jest kontynuacją mojej poprzedniej notki.
http://przestrz.salon24.pl/644794,oddzialywania-w-przestrzeni-dwubiegunowej-czesc-1
Opisałem w niej jak mogą tworzyć się linie pola magnetycznego które są odpowiedzialne za oddziaływanie magnetyczne czy jak kto woli elektromagnetyczne. Przypomnę że moim zamiarem jest próba stworzenia modelu otaczającego nas świata opartego na dwóch ładunkach, które jednoimiennie się przyciągają zaś przeciwnie-imiennie odpychają. Czy mi się to uda? Nie wiem. Czy dopuszczam możliwość istnienia czegoś jeszcze? Tak ale w pierwszej kolejności staram się znaleźć rozwiązanie oparte na dwóch ładunkach.
Jak więc widziałbym oddziaływanie silne i słabe jądrowe. Raczej nie powiem nic nowego jeżeli założę, że są to oddziaływania magnetyczne w specyficznych warunkach. Oddziaływanie słabe występować będzie w metastabilnych stanach równowagi (w bardzo delikatnych tak że łatwo je zdestabilizować) Zaś oddziaływania silne będzie ukrytym ładunkiem w przeciwnym polu magnetycznym. Przykład – zakładam istnienie ładunków ujemnych na powierzchni protonu. Oddziaływania ładunków tych będzie zneutralizowane już na niewielkich odległościach jednak będzie można je poczuć tuż przy powierzchni. Ci którzy znają mnie dużej, mniej więcej wiedzą o co chodzi, pozostali muszą trochę poczekać aż opisze to lepiej.
Pozostaje grawitacja i tu zaczyna się problem. Dobrze wiemy że grawitacja powiązana jest z energią w następujący sposób
E2=m2c4+p2c4
Wniosek masa jest jedną z form energii. Energia nie musi przekładać się na masę.
Moja cząstka nie posiada masy więc nie może przyjąć energii kinetycznej jest zupełnie dla niej obojętna, jednak dwa przeciwstawne ładunki w niej przyciągają się z określoną siłą co stanowi układ równowagi. Układ ten można zaburzyć poprzez oddziaływania magnetyczne takie jak fala elektromagnetyczna czy oddziaływanie zewnętrznego pojedynczego ładunku.
Spróbujmy utworzyć bilans energetyczny dla moich cząstek biernych. Gdy energia magnetyczna przyjęta przez cząstkę bierną jest mniejsza od energii krytycznej to energia ta zostanie oddana następnej cząstce. Jednak jeżeli Energia przyjęta przekroczy poziom krytyczny cząstka rozpadnie się na elektron i pozyton. Leptony te zabsorbują określoną ilość energii która jest niezbędna do rozdarcia oraz część energii która teraz będzie zmieniona na energie kinetyczną leptonów czyli:
Jeżeli Ep < Ekr to Eo = Ep
Jeżeli Ep ≥ Ekr to Eo = Ep-(Er+Eki)
Ep - energia przyjęta
Eo - energia oddana
Er - energia rozpadu = Ekr
Ekr - energia krytyczna
Eki - energia kinetyczna
Obecny opis energii że:
Energia jest skalarną wielkością fizyczną charakteryzującą obiekt, układ fizyczny jako jego zdolność do wykonywania pracy.
Jest bardzo dobry,
Powiedzieliśmy już że masa jest formą energii, czyli można powiedzieć że masę uzyskuje się poprzez wykonanie pracy na cząstkach biernych. Prace tą energia może wykonywać na wiele sposobów: zgniatanie, rozciąganie, wywracanie na drugą stronę itp.
Aby mój pomysł miał sens leptony muszą mieć następującą własność:
Cechą leptonu jest taka jego konfiguracja gdzie przyjęta energia może być w nim zaabsorbowana w sposób trwały i stabilny. Absorpcja ta przyjmuje ściśle określone kwanty energii. Lepton może przyjąć jedynie ściśle określony kwant energii w odpowiednich warunkach co zmienia jego strukturę i cechy w sposób trwały. Niespełnienie tego warunku powoduje powstanie struktury niestabilnej. Efektem ubocznym struktury stabilnej jest oddziaływanie na przestrzeń które wywołuje efekt grawitacji.
Więc czym jest grawitacja?
Mam trzy pomysły:
-Grawitacja jest pochodną oddziaływań magnetycznych. Działanie ładunku na cząstkę bierną powoduje jej skurcz przez co przestrzeń wokół ładunku złożona z cząstek biernych zagęszcza się. Poważną wadą tego pomysłu jest fakt że proton jest około 1836 razy cięższy od elektronu a posiada taką samą wartość ładunku. Przypomnę że jednym z moich pomysłów jest neutralizowanie się ładunków przeciwnych nie środku barionów a tuż nad ich powierzchnią. Jednak czy proton może się składać 1836 lub więcej leptonów? Na korzyść tego pomysłu byłoby łatwe wytłumaczenie spadku masy przy reakcjach jądrowych, część zneutralizowanych ładunków nie oddziałuje już z przestrzenią przez co zmniejsza się oddziaływanie grawitacyjne. Jednak pomysł ten stawia więcej pytań niż odpowiedzi więc uważam za najmniej prawdopodobny.
- Struktura leptonu ze stabilną energią wywołuje skurcz cząstek biernych wprost proporcjonalnie do tej energii. Pozostaje pytanie jaka jest przyczyna takiego zachowania.
- Istnieje coś jeszcze o czym nie mamy pojęcia jakiś element trzeci. Gdyby tak było to łatwo jest wytłumaczyć teorie o wielkim wybuchu. Przed wielkim wybuchem nie istniały leptony czyli cząstki bierne. Nie istniało więc ograniczenie prędkości, istniała jedynie grawitacja która przyciągała do siebie dwie osobliwości. Po wielkim wybuchu ekspansja wszechświata nie była ograniczona i mogła się odbywać z nieograniczoną prędkością. Dopiero wypełnienie przestrzeni cząstkami biernymi, ograniczyło prędkość do prędkości przekazywania energii między cząstkami, czyli prędkości światła.
Drogi czytelniku jeżeli masz jakieś pomysły lub uwagi nie boj się je przedstawić. Jestem tu aby przedyskutować moje pomysły a nie ogłaszać swoje objawienia.
Inne tematy w dziale Technologie