Czas najwyższy podnieść poprzeczkę i zacząć się starać zapisywać filozoficzne pomysły matematycznymi regułami. Choć nie ma co ukrywać marnie to idzie ale nie ma się co zniechęcać.
Brak kierunkowego wykształcenia i niemal zerowy autorytet, początkowo był przeszkodą jednak teraz jest pozytywem. Nie jestem ograniczony żadnym schematem, mam wolną rękę i mogę popełniać dowolną liczbę błędów, nie martwiąc się że zostanę wyklęty ze środowiska Fizyków, bo nigdy do niego nie należałem. Który naukowiec by tak nie chciał?:))
Dla przypomnienia celem moich rozważań jest opisanie zjawisk fizycznych w sposób deterministyczny bez żadnych paradoksów. Nie jestem naiwny i raczej za mojego życia to się nie stanie.
Ponieważ jestem na starcie dlatego nie analizuje co będzie na finiszu, bo dla mnie najlepsze jest samo poszukiwanie a nie finisz. Trochę jak ze stosunkiem, mimo że końcówka najfajniejsza to jednak oznacza koniec pewnego niebiańskiego przeżycia i powrót do codzienności:)
Granicą moich rozważań jest lepton. Interesują mnie jedynie jego najistotniejsze cechy i pomijam rozważania nad tym czy byt ten jest falą, cząstką czy też posiada jakąś strukturę (np. teoria strun). Są to bardzo ważne pytania ale obecnie mam na ten temat za mało informacji i na razie to pominę.
Przestrzeń
W mojej wizji wszystko co nas otacza składa się ładunków które są identyczne, z wyjątkiem biegunów który może być dodatni lub ujemny. To co ich rozróżnia to ich położenie w przestrzeni w określonym czasie. Dwa ładunki nie mogą być w tym samym miejscu o tym samym czasie.
Byty te są bardzo elastyczne dlatego najlepszym rozwiązaniem według mnie jest zdefiniowanie ich środków równowagi
x(t),y(t),z(t)
gdzie t czas jest argumentem funkcji zaś x,y,z współrzędnymi środka równowagi.
Jedna cząstka nie może mieć środka równowagi w dwóch miejscach naraz.
W warunkach neutralnych (nie ma zewnętrznych oddziaływań) jej struktura jest w stanie równowagi. Kształt jest sferyczny lub bliski jemu (w zależności czym jest lepton) z punktem równowagi idealnie w środku z określoną objętością.
Czyli Przyjmując sferyczny model stan równowagi zachodzi wtedy gdy byt ten ma postać
(x-x0)2+(y-y0)2+(z-z0)2=r2
Gdzie x0, y0 , z0są współbieżnymi środka równowagi.
Czym więc się różni moja koncepcja od mechaniki klasycznej? Istnieniem cząstek bezmasowych. Masa będzie stanem specjalnym. Cząstki będą uzyskiwać masę poprzez absorpcje ściśle określonej energii w ściśle określonych warunkach. Cząstki które posiadają masę będą oddziaływać na cząstki które masy nie mają. A cząstki które masy nie mają można powiedzieć że są neutralne dla cząstek z masą w obecnym rozumieniu mechaniki klasycznej, jednak w moim pomyśle powstają nowe zależności które tłumaczyć mają oddziaływania silne, słabe, magnetyczne i grawitacyjne.
Ładunek jako cząstka fizyczna jest u mnie elastyczny czyli będzie się deformował wprost proporcjonalnie do działających na niego sił i wykonanej na nim pracy. Działające na niego siły będą określać jego kształt. Cząstka ta zapewne będzie podlegać regułom sprężystości poprzecznej i posiadać swój moduł Kirchhoffa (G). Na poziomie subatomowym nie będzie on zależny od temperatury. Kolejną ciekawą własnością jest że dla cząstek bezmasowych nie będzie możliwe magazynowanie energii kinetycznej jedynie w szczególnych przypadkach na przykład gdy cząstka ta znajdzie się między dwoma masami możliwe będzie magazynowanie energii potencjalnej.
Tak zwana próżnia składa się z cząstek Biernych czyli połączenie dwóch przeciwnych ładunków. neutralnych magnetycznie i nie posiadających masy.
Jak wygląda struktura cząstki złożonej z elektronu i pozytonu? Z obecną wiedzą trudno coś powiedzieć, Ponieważ wielkość siły jaki posiada ładunek jest duży należy się spodziewać że w cząstce Biernej ładunki będą na siebie silnie oddziaływać, będzie to powodować skurcz tych ładunków, być może wywrócenie ich struktury. Pomysłów sporo ale żadnych wskazówek. Rozważania na tym trzeba będzie przenieść na później.
Dla ułatwienia sobie pracy zakładam sobie że jest to sfera posiadająca oś na której końcach znajdują się bieguny, W stanie równowagi jako całość jest obojętna magnetycznie i posiada określoną objętość. Jej deformacja ujemna (skurcz) będzie podlegać regułom sprężystości poprzecznej zaś deformacja dodatnia (rozciąganie) oprócz możliwości akumulowania energii potencjalnej będzie miało jeszcze swoje skutki uboczne. Będzie powodować częściowe odklejanie się ładunków od siebie, co powodować będzie uwolnienie części zneutralizowanego ładunku. Wielkość wyzwolonych ładunków (dodatni i ujemny) będzie wprost proporcjonalna do użytej siły.
F=1/2q-+1/2q+
Cząstka bierna nie posiada masy więc nie może gromadzić energii kinetycznej, energie potencjalną może gromadzić jedynie w warunkach specjalnych, Fala elektromagnetyczna będzie jednym z tych szczególnych przypadków. Przyjęcie energii ten fali będzie skutkować wytrąceniem cząstki ze stanu równowagi i deformacje dodatnią. Jednak cząstka ta w tym stanie jest niestabilna i dążąc do swojego stanu równowagi odrzuci ona tą energie przekazując ją następnej cząstce. W ten sposób będą działać fale elektromagnetyczne czyli fotony. Cząstki bierne będą medium w którym fale elektromagnetyczne się rozchodzą. Fale elektromagnetyczne będą miały inne własności niż fale mechaniczne. Pisałem o tym tutaj:
http://przestrz.salon24.pl/633006,czy-foton-ma-wlasnosci-fali-mechanicznej
Cechą wspólną będzie przechodzenie przez przeszkody. Kiedy fala będzie odpowiednio duża będzie unosić przeszkodę jak boje. Kiedy fala będzie za mała będzie się z boją zderzać. Pisałem o tym tutaj:
http://przestrz.salon24.pl/640292,dualizm-korpuskularno-falowy-czy-na-pewno-to-dobrze-rozumiemy
Ładunki w cząstce biernej przyciągają się z określoną siłą więc cząstka ta posiada maksymalną energie jaką może przyjąć po której przekroczeniu rozpadnie się ona. Bilans energetyczny dla cząstki biernej zaproponowałem na jednym z moich poprzednich blogów ale może przypomnę.
Jeżeli Ep < Ekr to Eo = Ep
Jeżeli Ep ≥ Ekr to Eo = Ep-(Er+Eki)
Ep - energia przyjęta
Eo - energia oddana
Er - energia rozpadu = Ekr
Ekr - energia krytyczna
Eki - energia kinetyczna
Powstały w ten sposób lepton uzyskał zdolność do oddziaływania na cząstki bierne czyli masę która jest wprost proporcjonalna do energii rozpadu i ładunek który jest jego cechą.
Co do powstawania oddziaływań w przestrzeni złożonej z cząstek dwubiegunowych to opisałem je już na poprzednich blogach:
http://przestrz.salon24.pl/644794,oddzialywania-w-przestrzeni-dwubiegunowej-czesc-1
http://przestrz.salon24.pl/646235,oddzialywania-w-przestrzeni-dwubiegunowej-czesc-2
Na podstawie tych założeń będzie można pogodzić mechanikę klasyczną z STW, OTW, i QM jednak będzie to wymagało spojrzenia na niektóre zagadnienia związane z tymi ideami w nowy sposób. Będę się starał o tym pisać w następnych blogach. Niektóre postulaty trzeba będzie ulepszyć, niektóre zmienić a niektóre odrzucić. Tego wymaga postęp.
Inne tematy w dziale Technologie