Grawitacje miałem sobie zostawić na sam koniec jako wisienkę na torcie ale nieoczekiwanie wpadły fajne pomysły i trzeba je opisać. Do tej pory zakładałem że moja cząstka bierna jest bezmasowa. m=0 jednak chyba lepiej będzie przyjąć masę jako m≈0.
Moja przestrzeń dwubiegunowa to płyn z cząsteczek biernych. Ponieważ zakładam że wszechświat jest skończony musi istnieć zewnętrzna bariera poza którą przestrzeń wydostać się nie może. Być może jest to jakaś błona a być może coś w rodzaju napięcia powierzchniowego. Tak czy inaczej wywiera ona wewnętrzne ciśnienie przestrzeni. Dla uproszczenia załóżmy że ciśnienie te w próżni w dużej odległości od masy jest stałe.
pp=constans
pp- ciśnienie wewnętrzne przestrzeni
Rys1 i rys2
Jak już zaproponowałem wcześniej masą jest zdolność jaką zdobywa cząstka do zagęszczania przestrzeni dwubiegunowej.
http://przestrz.salon24.pl/641414,przestrzen-dwubiegunowa-a-predkosc-swiatla
Zagęszczenie te opisuje wzór
g=gp+(k*m)/r^2
g -gęstość przestrzeni na które oddziałuje grawitacja
gp – podstawowa gęstość próżni na którą nie działa grawitacja
k - [b*m/kg] zapewne znajduje się współczynnik którego obecnie nie znam
m - masa
r - odległość od masy
b – ilość cząstek biernych
Oczywiście r min=rm+rb-d gdzie rm to promień cząstki masywnej rb to promień cząstki biernej, d to deformacja
Obliczona w ten sposób gęstość jest gęstością liniową [b/m] biernych na metr. Aby uzyskać gęstość w przestrzeni trójwymiarowej należy ją podnieść do potęgi trzeciej.
g przestrzenna=b/V
V – objętość [m^3]
czyli
Vb=b/g przestrzenna
Vb- objętość cząstki biernej
Należy teraz rozpatrzyć przestrzeń wokół masy. Zagęszczenie przestrzeni rozchodzi się równomiernie we wszystkich kierunkach przez co zmiana ciśnienia przestrzeni jest symetryczna ze wszystkich stron a jej wypadkowa równa jest zero.
Sytuacja zmienia się gdy przeanalizujemy przestrzeń pomiędzy dwoma masami. Wzór na gęstość przestrzeni na linii prostej łączącej obie masy jest
g=(gp+(k*m1)/r1^2)+(gp+(k*m2)/r2^2)
r1 - odległość od m1
r2 - odległość od m2
Ciśnienie przestrzeni za masami jest uzupełniana wyrównując te ciśnienie zaś przestrzeń między masami uzupełniona być nie może. Występuje różnica ciśnień rys3. O ile obiekt nie porusza się z dużą prędkością co utrudnia wyrównanie ciśnienia za masą to siła ciśnienia jest wprost proporcjonalna do spadku ciśnienia między masami. Przy niewielkich prędkościach siła między masami (zdolność do zagęszczania przestrzeni) jest równa
F=(Km1m2)/r^2
Dlaczego K nowy współczynnik a nie G. Wszystko wyjaśni się na końcu:)
Wniosek przyczyną występowania masy jest różnica ciśnienia. Wszystko pięknie ale jest takie coś jak krzywa rotacji galaktyk. Materia na obrzeżach galaktyk poruszają się z dużo większą prędkością niż wynikało by to prawa powszechnego ciążenia czy też z OTW. W galaktykach jest nawet do 90% więcej masy niż widzimy. Tak zwana ciemna materia. Do tej pory uważałem moje cząstki bierne jako cząstki bezmasowe jednak być może się myliłem. Przypisanie cząstką biernym masy bliskiej zeru wyjaśnia zagadkę ciemnej materii. W otchłaniach próżni masa przestrzeni jest równomierna przez co nie występuje oddziaływanie grawitacyjne lub jest bardzo niewielkie. Jednocześnie zagęszczenie przestrzeni wokół masy powoduje wzrost masy właściwej wokół niej.
g=m
g – gęstość przestrzeni
m – masa przestrzeni
Obiekty masywne należy traktować jako obiekty składające się z masy materii plus dużo lżejsza masa zagęszczenia przestrzeni. Przy wyliczaniu prędkości orbitalnych satelitów należy uwzględnić zarówno siłę przyciągania przez materie i siłę przyciągania wewnątrz masywnej przestrzeni.
F=((Gm1m2)/r^2)+(4ΠgpmR)/3
gp – gęstość przestrzeni.
R - promień od środka masy
Wzór na powszechne prawo ciążenia działa poprawnie pod warunkiem że skorygujemy G w zależności od zagęszczenia przestrzeni w jakim rozpatrywany układ się znajduje.
Jeżeli czekasz aż dokonam wyliczeń ruchu gwiazd to jeszcze długo będziesz musiał czekać. Jeżeli posiadasz odpowiednią wiedzę to zrób z niej użytek i weź się w końcu do roboty. Zamiast narzekać na mój amatorski styl to sprawdź czy moje wzory mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Ja sam jeszcze długo nie będę umiał skonfrontować moich pomysłów.
Inne tematy w dziale Technologie