Niestety ostatnio musiałem zmniejszyć swoją aktywność z powodów zawodowych. Obecna praca zajmuje mi dużo więcej czasu niż poprzednia, poza tym pojawia się szansa na kolejne wspięcie się na drabinie kariery no i obecnie to jest mój priorytet. Życie polega na tym by umieć wykorzystywać nadarzające się okazje, kierowanie swoim przeznaczeniem a nie tylko czekając co ono ci przyniesie. No i są jeszcze obowiązki rodzinne które też nie można zaniedbywać.
Notkę tę piszę by się przypomnieć i nie jest ona zbyt dobrze przygotowana
Przypomnę że w poprzednich blogach opisałem moje doświadczenia z wiązką lasera którą odbijając od różnych powierzchni i zbudowanej przez zemnie szczeliny, uzyskiwałem różne pręgi. Zakładam odważną tezę że pręga ta jest składową obrazów dyfrakcyjnych i interferencyjnych.
http://przestrz.salon24.pl/667304,odtwarzanie-obrazu-interferencyjnego
Celem jest znalezienie klasycznej interpretacji dla tak zwanych obrazów dyfrakcyjnych i interferencyjnych.
Przypomnę pokrótce moje argumenty przeciw obecnej interpretacji tych obrazów na zasadzie interferencji fali mechanicznej.
-obraz interferencyjny powstaje punkt za punkt
-interferencja fali mechanicznej na trzech lub więcej szczelinach daje inny rozkład superpozycji niż ma to miejsce w interferencji światła na większej liczbie szczelin.
-przeszkody pomiędzy szczeliną a ekranem rzucają klasyczny cień. Obraz interferencyjny się nie odtwarza.
-przepuściłem dwie wiązki przez oddzielne szczeliny następnie skrzyżowałem powstałe (wiązki) obrazy na kolejnej szczelinie i nie udało mi się uzyskać żadnego przesunięcia prążków spowodowane różnicą faz.
-większość obrazów interferencyjnych (nie wszystkie) jakie przetestowałem powstają równolegle do wiązki. Obrót szczeliną ma wpływ na obraz ale nie powoduje on utworzenie obrazu prostopadle do niej tak jak ma to miejsce w fali mechanicznej. Są wyjątki. Moje obserwacje na ten temat opisze w oddzielnej notce.
Zakupiłem już kolejne elementy do następnych eksperymentów gdzie będę miał możliwość regulowania odległości między krawędziami i ich kąta ale przygotowanie wszystkiego wymaga czasu i muszę uzbroić się w cierpliwość.
Na razie skupiłem się na modelu matematycznym mojej pręgi i idzie jak po grudzie. Niestety szkoły które skończyłem bardzo dawno temu nie miały fizyki i matematyki na wysokim poziomie, a moje dokształcanie które zacząłem parę miesięcy temu bez regularności i praktyki przemijają z wiatrem. Obliczam jak potrafię (a potrafię niewiele) dla tego prosił bym ludzi dobrej woli o jakieś wskazówki jak niektóre rzeczy wyliczyć.
Moje wyliczenia przedstawiam na załączonym obrazku. Mam nadzieje że ktoś poświęci chwile czasu na ich sprawdzenie. Teraz pytanie jak wyliczyć obraz pręgi? Założyłem że strumień światła ma stałe natężenie światła w całej wiązce, podzieliłem wartości y1...y101 na sto równych kawałków co ma odpowiadać stu równym porcją światła i chciałem sprawdzić odległość między ln i ln+1. Zakładam że im mniejsze odległość między ln a ln+1 tym natężenie większe. Niestety zabrakło czasu i umiejętności. Będę wdzięczny za pomoc w rachunkach lub jakieś rady jak je przeprowadzić.
////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Przeliczyłem wszystko innym sposobem, wyliczenia na uaktualnionym rysunku. Opis w komentarzu poniżej
Inne tematy w dziale Technologie
