Czy PIS odzyska Tupolewa?

Myślę że tak, ale jeszcze nie teraz. Dlaczego Rosjanie nie chcieli oddać Tupolewa PO? Rosjanie mają bardzo dobrą szkołę polityczną i grają ostro bez skrupułów. Dlatego ich pozycja jest o wiele silniejsza niż wynikało by to z ich gospodarki. Ci którzy widzieli by Polskę równie silną politycznie mimo słabej gospodarki muszę zasmucić. Polska nie ma takich atutów które ma Rosja. Tych którzy chcieliby widzieć w Polsce socjale które są w Niemczech czy w Wielkiej Brytanii również muszę zasmucić. Polska gospodarka to nie gospodarka Niemiecka czy Angielska.

Wracając do przetrzymywania wraku przez Rosjan. Oni dobrze znają mentalność Kaczyńskiego i wiedzą że wraku im nie odpuści. Póki nie ma wraku w Polsce będzie on i jego ludzie siali teorie spiskowe, które będą toksyczne dla naszego społeczeństwa. Coś co ich nic nie kosztuje daje lepszy efekt niż wysłanie zielonych ludzików i to bez ryzyka przykrych konsekwencji. Dlaczego więc mieli by oni oddać wrak PIS? Bo to też ich nic nie kosztuje a efekt podziałów w Polsce się spotęguje. Ale spokojnie jeszcze nie teraz. Poczekają oni aż konflikty które Pis wywołuje doprowadzą do niepokojów społecznych i spadku poparcia dla partii rządzącej. A tonący brzytwy się chwyta. Będą oni potrzebować czegoś co uratuje słupki w sondażach. I tu Rosjanie najprawdopodobniej zakończą śledztwo i oddadzą wrak. I co teraz? Jeżeli Pis nie znajdzie dowodów zamachu to tak jakby się przyznał do kłamstwa smoleńskiego. Brak dowodów doprowadzi zapewne do rozpadu PIS, gdyż twardogłowi tego nie przetrawią. Więc dowody muszą się znaleźć. A znajdywanie dowodów to spiskowa specjalność. Co prawda specjaliści którzy przedstawią dowody nigdy wcześniej nie badali katastrof lotniczych i nie mają żadnych kwalifikacji ale propaganda to zamaskuje. Pogrążymy się w totalnym chaosie. W końcu eksperci rządowi udowodnią zamach a to wymusza kroki Polskiego rządu względem Federacji Rosyjskiej.

Problem w tym że w pojedynkę możemy sobie im nachuchać. A sojusznicy? No cóż, sojusznicy to nie ciemny lud, nie dadzą wiary pseudo-ekspertom i nikt nam nie pomoże. A Rosjanie rozłożą ręce i będą udawać niewiniątka i głosić że Polacy na siłę preparują na nią dowody a oni tacy są grzeczni. Kaczyński przez swoje chore ambicje jest tylko pionkiem na Putinowskiej planszy. Rosjanie pokonają nas nie wydając nawet rubla. Należy napisać pokonamy się sami.