Henio spod siódemki Henio spod siódemki
21
BLOG

Grosz trzeci złamany na sto sześć

Henio spod siódemki Henio spod siódemki Polityka Obserwuj notkę 0

W sprawie Cugier-Kotki pragnę podsunąć Jarosławowi Kaczyńskiemu następującą wersję (jeśli, oczywiście, J.K. jeszcze na nią nie wpadł).

Możliwe, że Cugier-Kotka nie stała się zwolenniczką PiS. Możliwe, że tylko udawała (i udaje) miłość do PiS i prezesa J.K. i drugiego J.K. (Jacka Kurskiego - z tym Kurskim, nawiasem mówiąc, też sprawa podejrzana, bo ma brata, też J.K., w, o zgrozo, Gazecie Wyborczej), żeby PiS i J.K., jednego i drugiego, pogrążyć, że była (i jest) klasycznym koniem trojańskim.

Być może Cugier-Kotka to odwrócona (obrócona) agentka. Ba, być może odwrócona (obrócona) kilka razy. Najpierw Jacek Kurski obrócił ją, stawiając jej loda. Później Palikot obrócił, korzystając z forsy pożyczonej nie wiadomo, gdzie. Ale pan Jacek postawił dwa lody i znów obrócił. I znowu Palikot z tymi pieniędzmi niewiadomego pochodzenia.

I tak ją wyobracali, że zrobił się układ. Być może w tym układzie Kurski trzyma sztamę z Palikotem (wiadomo przecież, że Jarosław Kaczyński nawet we własnej partii ma wrogów, którzy pod nim ryją i tylko czekają na jego upadek). Palikot też trzyma z Kurskim i obaj używają obróconej Cugier-Kotki.

Układ, prezesie. Straszliwy układ.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka