stara już jestem i z jaskrą
widzę jaśniej – ciemność nie przeraża
a pewność odradza się sama, niejasno
zadaje pytania:
czy ta prawda to kłamstwo?
wprawdzie każdy i nikt nie istnieje
i nie powtarza się nic – nawet w tikach, jąkaniu -
tak często jak mit o człowieku
który był się urodził,
żył, kimś był, miał coś zrobić – nie zrobił
bo zasnął
przedmiot liryczny // który nie byłeś wcale nadzwyczajny / człowieku z wierszy / wieszany na drewnianym kołku / stawiany w kącie, leżysz na dnie szafy / i czekasz na to nie-wiadomo-co, a czasem / przyjdzie nocą mysz, pogłaszcze wąsem / coś-nie-coś ponadgryza los kukiełki / i tak codziennie i za każdym razem / tak ktoś ci coś ci zrobi z tobą / - dyżurny homo sapiens, rekwizyt - uczestnik // zaprawdę, zaprawdę ci powiem / jesteś poezji / nadzwyczajnie potrzebny
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura