puszczyk puszczyk
176
BLOG

Jak Donald i Bronek przegrali wszystko!!!

puszczyk puszczyk Polityka Obserwuj notkę 29

 

Kampania nabrała nam kolorytu nieoczekiwanego a jej tempo stało się zabójcze (możecie wierzyć lub nie). Z radością właśnie dziś chciał bym ogłosić że nastąpiło oto rozstrzygnięcie. Tak, tak. Wygrana Jarosława jest już tylko formalnością można by rzec. Jeśli się nic nieoczekiwanego nie wydarzy to kandydat PO zostanie wręcz rozgromiony totalnie.

Przyczyną tej porażki będą dwa poważne błędy popełnione przez PO i Komorowskiego które stały się kluczowym punktem tej kampanii, a którego to momentu PO nie wyczuło.

Pierwsza sprawa to to co dzieje się w SLD po niespodziewanym sukcesie Napieralskiego. Powiem krótko SLD nam się z lekka przekształciło. Dla uzupełnienia tego kabaretu jedyny który to zauważył/wyczul był zgadnijcie kto? Ano właśnie, brawo to Pan Jarosław Kaczyński. To tu właśnie jest źródło zmiany retoryki Jarosława Kaczyńskiego (dokładniej spróbuję opisać to w oddzielnej notatce więc myśli nie będę tu rozwijał). To że tego nie widzi jeszcze PO wynika z faktu że zawsze to była partia ślepców prowadząca ślepców.

Druga sprawa okrągły stół. Odbyło się i co zobaczyliśmy? Jarosława Kaczyńskiego który stawił się na wezwanie lidera SLD o zajęcie się tworzeniem porozumienia narodowego odnośnie służby zdrowia (notabene już w wieczór wyborczy podziękował i poparł tą inicjatywę). Niszczy to mity że Kaczyński nie jest gotów do porozumienia (mit prezydent wszystkich Polaków) bo to najlepszy dowód że jest. To spotkanie jest najważniejszym i zwrotnym elementem tej kampanii bo Polska w NATO i EU jest właśnie dzięki porozumieniu ponadpartyjnemu i temu że bez względu na zmiany to porozumienie o dążeniu do tych dwóch organizacji było wciąż kontynuowane. Zaproszenia na to spotkanie były jak widzę niegłupio wymyślone. Czterej szefowie ugrupowań politycznych którzy muszą się dogadać między sobą, oraz dwaj kandydaci na prezydenta jako gwarancja że przyszły prezydent będzie popierał to porozumienie.

Czemu PO właśnie przegrało? Bo PO nigdy w swojej historii nie było partią porozumienia. Zawsze prezentowali taktykę albo zrobicie tak jak chcemy albo wynocha. Ten brak szacunku wbudowany strukturalnie w to ugrupowanie spowodował popełnienie największego błędu tej kampanii. Ani Tusk, ani Komorowski jako ewentualny przyszły prezydent nie stawili się. Ten drobiazg spowodował coś co może się stać otwarciem na przyszłe lata. PiS, PSL, SLD (kolejność alfabetyczna) pracują nad rzeczywistością jutra. PO z niewiarygodną już od dawna panią Kopacz samo dało sygnał wyborcom że nie jest zainteresowana tworzeniem jakiegokolwiek porozumienia.

Dodatkowo przy okazji co zobaczyliśmy? Donalda który próbuje dalej ugrać pustymi obietnicami coś u powodzian zamiast właśnie się zająć jedną z kluczowych dla nas spraw.

Kandydata Komorowskiego który zamiast pracować nad najbardziej optymalnym modelem służby zdrowia uczestniczy w oddawaniu med-helikoptera jak by mógł on uleczyć całą naszą chorą sytuację, przechwalającego się jeszcze dodatkowo że liczą się czyny z czym całkowicie się zgadzam.

Podsumowując dzisiejsze wydarzenia. Rysuje nam się koalicja (lub chociaż próba jej zawiązania) programowa 3:1 w służbie zdrowia. PO samo się wykluczyło a nie uzyska ono już takiego poparcia żeby rządzić samodzielnie. Wyborcy wszystko notują i wiele wbrew pozorom widzą o czym liderzy PO jak widać zapomnieli. PiS, PSL i SLD przed 4 lipca się raczej nie wycofają z inicjatywy co będzie jednoznacznym sygnałem dla wyborców (ciekawe czy to nie jest nawet świadome zagranie Grzegorza Napieralskiego) bo ani Pawlak ani Napieralski raczej nie wypowiedzą się żeby głosować na Komorowskiego czy Kaczyńskiego.

Tak więc ZGODA BUDUJE stało się jednak głównym hasłem tej kampanii. O dziwo w zupełnie nieoczekiwany sposób.


 

puszczyk
O mnie puszczyk

PUSZCZYK

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka