Bo takie plemię historycznie nie istniało na terytorium obecnej Polski. Istniało pod Kijowem, według Kroniki Nestora, a on to musiał wiedzieć, skoro tam mieszkał. Francuski nie jest językiem plemiennym, bo Frankowie nie posługiwali się wulgarną łaciną, tylko germańskim. Bułgarski jest językiem tureckim, nie może być językiem współczesnych Bułgarów. Śląski nie może być językiem plemiennym, bo ci mieszkali wokół góry Ślęży, rzeki Ślęży i nazywali się Ślężanami. Współczesny Śląsk to twór administracyjny, nie historyczny. Podążając dalej, językiem Wlk. Brytanii nie jest brytyjski, bo Brytów wymordowano wraz z językiem celtyckim. Ich językiem jest plemienny angielski, od plemiona Anglów, którzy dopuścili się tego ludobójstwa na tubylcach...
Język polski jest literacki jak większość języków, pisali go poeci (np. Jan Kochanowski). Nie historia. Historyczne są Kazania Świętokrzyskie, ale też niezupełnie, tworzyli go mnisi. Jest bardziej podobny do wschodniosłowiańskiego, bo występuje tam słowo tysφaccy (tysięcy), więc polski może faktycznie był bardziej spod Kijowa niż się wydaje niektórym, że należy do rodziny zachodniosłowiańskiej..

Inne tematy w dziale Kultura