Kontrstrategia IDF na strategię Hamasu - walka w tunelach?

Kontrstrategia IDF na strategię Hamasu

IDF nie da wciągnąć się do walki w tunelach. Część tuneli jest zaminowanych i gotowych do wysadzenia.

Izraelski protokół wojskowy generalnie zabrania regularnym wojskom lądowym wchodzenia do tuneli, ponieważ szanse na śmierć lub schwytanie są zbyt wysokie. Izraelczycy widzieli, jak ich żołnierze są chwytani i wciągani do tuneli, więc prawdopodobną strategią będzie próba zniszczenia ich z dystansu.

W wywiadzie udzielonym w zeszłym tygodniu "The Washington Post" wysoki rangą przywódca Hamasu, Ali Baraka, mieszkający w Bejrucie, powiedział, że "bojownicy są pod ziemią, czekając na bitwę". Twierdził, że w Brygadach Izzedine al-Kassam, zbrojnym ramieniu Hamasu, jest 40 000 terrorystów, a 20 000 w innych frakcjach. "Nie mogą poradzić sobie z 60 tysiącami" – powiedział, wzywając izraelskie wojsko...

Kobi Michael, ekspert w izraelskim Instytucie Studiów nad Bezpieczeństwem Narodowym, powiedział: "Nie zamierzamy wchodzić do samych tuneli; Nie będziemy walczyć w tunelach, 30, 40 metrów pod ziemią.

"Przypuszczam, że mamy jakieś kreatywne środki i sposoby, które pozwolą nam zniszczyć te tunele na głowach terrorystów Hamasu, którzy ukrywają się w środku" – powiedział Michael, odmawiając spekulacji na temat użycia tajnych czujników w terenie.

Jakie są więc opcje Izraela, jeśli nie wyślą wojsk do tuneli, by walczyć? Pierwszym i najbardziej oczywistym jest bombardowanie z powietrza podejrzanych miejsc budowy tuneli. To jest to, co Izrael robił do tej pory, ale oczywistym minusem jest to, że Hamas umieścił swoje tunele pod obiektami cywilnymi, w tym szkołami i szpitalami, używając cywilów jako żywych tarcz. Nawet pomijając palestyńskich cywilów, naloty grożą śmiercią izraelskich zakładników, którzy są przetrzymywani w tunelach.

IDF ma jednostki specjalne, które są wyszkolone w walce w tunelach, ale nie jest ich wystarczająco dużo, aby pokonać cały Hamas. Używają specjalnych gogli noktowizyjnych, które nie są zależne od światła otoczenia i innego specjalistycznego sprzętu, w tym radia zaprojektowanego tak, aby lepiej działały pod ziemią.

Inne opcje obejmują tak zwane "bomby gąbczaste", które są podobne do rodzaju pianki ekspandującej stosowanej w projektach budowy domów.

Izraelskie Siły Obronne (IDF) testują bomby gąbczaste, które nie zawierają materiałów wybuchowych, ale są używane do uszczelniania luk lub wejść do tuneli, z których mogą wychodzić bojownicy.

Siły Obronne Izraela nie skomentowały użycia tzw. "bomb gąbczastych", które powodują nagłą eksplozję piany, która gwałtownie rozszerza się, a następnie twardnieje.

Próby miały miejsce podczas ćwiczeń w 2021 roku. Armia stworzyła system atrap tuneli w bazie wojskowej Tze'Elim w pobliżu granicy ze Strefą Gazy...

"Bomba gąbczasta" – technicznie ciekła emulsja – jest niebezpieczna w użyciu, a niektórzy izraelscy żołnierze stracili wzrok z powodu niewłaściwego obchodzenia się z mieszanką.

Wreszcie, istnieją dwie inne opcje, mające na celu zmuszenie bojowników Hamasu do opuszczenia tuneli. Jednym z nich jest użycie bomb dymnych. Drugim jest zalanie tuneli wodą morską.

Może też być woda z dymem...

Położenie Gazy zdecydowanie przemawia za fortelem zalania tuneli. Zmusiłoby to wroga do wydostania się na powierzchnię, gdzie można go łatwiej zniszczyć, radykalnie zmniejszyłoby liczbę ofiar po stronie Izraela wymaganych do wykonania tego zadania i rozwiązałoby problem radzenia sobie z częściami tuneli, które są zbyt głębokie, aby można je było zniszczyć poprzez bombardowanie. Co najważniejsze, powódź jest trwałym lub prawie trwałym rozwiązaniem problemu tunelu w Strefie Gazy. Po osiągnięciu tego celu, wypompowanie ich na tyle, aby nadawały się do ponownego użytku, byłoby zarówno niezwykle kosztowne, jak i – zwłaszcza w połączeniu z bombardowaniami – wyjątkowo trudne. Harmonogram realizacji strategii powodziowej jest elastyczny; Niektóre mogą zostać zalane teraz, inne później, a jeszcze inne, gdy zostaną odkryte.

Inżynieria jest prosta. W 2015 roku Egipt zalał trzydzieści siedem tuneli transgranicznych w południowej Strefie Gazy, co stanowi praktyczny dowód słuszności koncepcji w tym miejscu. Woda morska z Morza Śródziemnego byłaby pompowana bezpośrednio do otworów tuneli krótkimi rurociągami...

Przybliżone obliczenia wskazują, że gdyby w każdym z jedenastu tuneli zastosowano pojedynczą rurę, z której każda pompowałaby ze stałą prędkością 100 galonów na minutę, wypełnienie wszystkich jedenastu sieci tuneli zajęłoby około siedmiu i pół miesiąca. Pompowanie wody z dziesięciokrotnie większą szybkością jest jednak rutynowo wykonywane wszędzie, od oczyszczalni ścieków po operacje na polach naftowych.

https://www.salon24.pl/u/r8w8b8j8/1335431,szpital-tarcza-hamasu

...