racjonalizator racjonalizator
67
BLOG

Nie lubiłem Prezydenta

racjonalizator racjonalizator Polityka Obserwuj notkę 6

Nie głosowałem na Niego i nie zamierzałem głosować.

Nie lubiłem Go nie dlatego, że miał inne poglądy w wielu sprawach, bo przecież - jak każdy - mam wielu znajomych z którymi się nie zgadzam, a których lubię.
 
Nie lubiłem, mimo że miałem szacunek dla Jego postawy przed 1990 rokiem.
Nie lubiłem Prezydenta jako polityka- postać medialną.
 
Uważam, że jego charakter nie był przystosowany
do pełnienia najwyższego urzędu w Państwie.
Nie lubiłem patrzeć na Jego nieporadność w relacjach z mediami; brak elastyczności, 
brak choćby tymczasowej "maski", uśmiechu czy żartu, które sprawiłby, że dałoby się Go lubić. 
 
Paradoks polega na tym, że jeszcze bardziej nie lubiłem (i nie lubię) mediów (mediów wszelkich) 
ale z zupełnie innego powodu - za brak kompetencji, za obłudę, za cynizm, za populizm, za "maski" - ich oraz ich autorytetów.
 
Dopiero dzisiaj zdałem sobie sprawę, że mimo ciągłej podejrzliwości i niechęci wobec mediów mimowolnie stałem się ich ofiarą - moja niechęć do Prezydenta była spowodowana tym co powinno wzbudzić moją sympatię- Jego szczerością. Jednak moja podświadomość nie oparła się medialnej papce, którą byłem ( i jestem) karmiony przez cały czas,
 
Zanim dziennikarze i medialne autorytety zacznął nawoływać (co właśnie ma miejsce) polityków, obywateli i internautów do pojednania i wyhamowania swoich polemicznych zapędów, niech spojrzą na swoje zakłamane i populistyczne (podporządkowane nakładom i słupkom oglądalności) oblicze i zmienią reguły gry, bo to oni je ustalają.
 
To jest najlepsza rzecz jaką mogą zrobić dla oddania hołdu Prezydentowi i wielu wartościowym ludziom, którzy zginęli razem z Nim. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka