„Siłą Polski jest nasze działanie, praca Polaków, to, co robią i to, co mogliby zrobić” – mówił Jarosław Kaczyński podczas krakowskiej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Prezes PiS jednocześnie nie zostawił suchej nitki na rządzie Donalda Tuska.
„Codziennie Polacy budują Polskę, przełamując najróżniejsze przeszkody. Rząd nie chce, nie potrafi tych przeszkód usuwać, a często wręcz je mnoży. Ten rząd nie ma pomysłu na Polskę, ten rząd nie chce Polski silnej. (…) Ten rząd chce, by Polacy się bali, by nie mieli wiary w siebie, on się po prostu boi polskich marzeń, tego, że Polacy wyobrażą sobie swoją Ojczyznę, nasz kraj lepszy niż jest obecnie” – przekonywał Jarosław Kaczyński i dodawał: „To rząd bez inwencji, rząd, który sieje defetyzm, rząd, który spycha nasz kraj w dryf i ten dryf jest ceną trwania tego rządu”.
Pycha i strachy na Lachy
Prezes PiS zarzucił politykom PO szerzenie strachu. „Premier epatuje kryzysem. Minister finansów straszy wojną, co bije rekordy politycznego awanturnictwa i nieodpowiedzialności. Straszenie to jest stara metoda rządzenia, to jest metoda słabych, która szerzy zamęt i chaos” – mówił Jarosław Kaczyński.
Były premier oskarżył też ludzi Platformy o pychę. O pychę ludzi, „którzy nieustannie mówią, co to by się nie stało, gdybyśmy stracili władzę”, którzy twierdzą, że „tylko my potrafimy rządzić”.
W opinii Jarosława Kaczyńskiego obywatele nie dadzą sie jednak zastraszyć. „Polacy nie dadzą się przekonać, że rząd białej flagi, rząd, który mówi ciągle nie możemy, nie jesteśmy w stanie, nie odpowiadamy, musimy się na wszystko zgodzić, rząd który kłania się możnym, jest dobrym rządem. (…) Polacy odzyskują dzisiaj wiarę w siebie” – stwierdził.
„My nie będziemy – kontynuował szef PiS – tak jak bankier z opowiadania pana ministra Rostowskiego załatwiali swoim dzieciom zielonych kart. To jest nasz dom – Polska! Zostajemy tutaj! (… ) Razem damy radę odbudować nasze życie publiczne, odbudować demokratyczne instytucje życia publicznego, doprowadzić do tego, by państwo i te instytucje właśnie wykonywały swoje obowiązki, żeby za zapłacone podatki obywatele dostawali to, co im się należy”. Jako przykład złych praktyk podał sprawę przedszkoli, za które rodzice muszą płacić dwukrotnie: raz w postaci podatków, a później z własnej kieszeni. Przypomniał, że PiS chciało przeforsować ustawę o 10 bezpłatnych godzinach dla każdego dziecka, ale usłyszało od Platformy „nie”.
Nie tylko Kazik
„Chciałem się z Państwem podzielić pewnym przeżyciem z ostatnich dni. Otóż czytałem wywiad Kazimierza Staszewskiego w „Trybunie Opolskiej” i czytając go niemalże myślałem głośno „dziękuję”. Dziękuję za uczciwą, rzetelną ocenę mojego śp. Brata, za ocenę Prawa i Sprawiedliwości i rządów Prawa i Sprawiedliwości słynnemu Kazikowi. I wiem jednocześnie, że tak myślą miliony Polaków. Wiem o tym i dziękuję” – powiedział były premier.
http://wybierzpis.org.pl
W mojej pracy zawodowej i społecznej spotykam się z wieloma problemami. Staram się dostrzegać je i pomagać w ich rozwiązaniu.Jestem Przewodniczącym Komisji Kultury Sportu i Turystyki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka