
Obiecaliśmy państwu, że będziemy rekomendować kandydatów do sejmu i senatu, którzy popierają działania na rzecz objęcia pełną ochroną Życia ludzkiego od poczęcia, a także posłów przyjaznych rodzinie opartej na małżeństwie kobiety i mężczyzny

Zanim jednak ogłosimy listę kandydatów, którzy otrzymali certyfikat - a zgłoszenia wciąż napływają - publikujemy listę kandydatów - posłów upływającej kadencji, którzy głosowali za utrzymaniem kompromisu aborcyjnego pozwalającego zabijać dzieci chore, dzieci spłodzone w wyniku czynu zabronionego (np. nieletni rodzice). Te same osoby popierały In vitro, przeważnie głosowały przeciw rodzinie, popierając tzw. ustawę przemocową, sprzeciwiały się poprawce aby małżeństwem w rozumieniu projektu ustawy był tylko związek kobiety i mężczyzny oraz aby nie stosować przepisów prawa obcego regulujących związki osób tej samej płci.
Kandydata dyskwalifikuje w pierwszym rzędzie stosunek do życia. Jeśli uważa, że niektórzy przyszli obywtele np. z powodu choroby mogą być eksterminowani, to tym samym zaprzeczają podstawom naszej cywilizacji. Czy ma sens demokracja, która nie wszystkim przyznaje najbardziej podstawowe prawo: do życia? Dlatego nawet mimo innych zalet taki kandydat nie może być wiarygodny w systemie demokratycznym.
Niepełną ochronę zycia uzasadniano dotychczas niedojrzałościa społeczeństwa, zaszłościami komunistycznymi, niemożliwością przegłosowania ustaw. Każdy poseł partii nielewicowych jak PSL, PiS czy PO twierdził, że jest przeciw aborcji, ale kompromis jest nie do złamania, bądź spowoduje reakcję lewicy. Jednak kampania stop aborcji i obywatelski projekt ustawy o ochronie płodu pokazały, ze społeczeństwo jest przekonane i ustawa jest do uchwalenia (nie przeszła tylko 5-cioma głosami). Głosowania pokazały także, że ustawa rozszerzająca aborcję przepadła zupełnie (tylko 31 osób ją poparło).
Prowadziliśmy przez rok lobbing i kampanię wyjaśniającą czym jest aborcja, In vitro, jakie zagrożenia stają przed rodzinami i posłowie są tego dokładnie świadomi. Jeśli poparli cywilizację Śmierci, to nie powinni teraz udawać, że są za życiem. Nie powinni też udawać w kościele, że są katolikami, bo prawo kanoniczne stanowi, iż podlegają - z mocy samego czynu (głosowania) - ekskomunice. Skończmy z hipokryzją!
Dlatego wyborcy przed głosowaniem mają prawo znać ich poglądy i dotychczasowe działania. W Polsce panuje wolność religijna i światopoglądowa. Nikogo nie dyskryminuje się (przynajmniej w teorii) za poglądy. Dlatego nasi przyszli posłowie powinni mieć odwagę cywilną przyznać się do nich, a wyborcy zdecydują.
Kandydaci, którzy w ostatniej kadencji sejmu poparli "kompromis aborcyjny" - który dopuszcza zabijanie dzieci chorych to:
Okręg nr. 28 (Częstochowa):
Leszczyna Izabela
Rozpondek Halina
Sztolcman Grzegorz
Okręg nr. 29 (Gliwice)
Brzezinka Jacek
Gałażewski Andrzej
Głogowski Tomasz
Kaźmierczak Jan
Szumilas Krystyna
Okręg nr. 30 (Rybnik)
Kluzik-Rostkowska Joanna
Krząkała Marek
Motowidło Tadeusz
Siedlaczek Henryk
Zawadzki Ryszard
Okręg nr. 31 (Katowice)
Pierzchała Elżbieta
Pietraszewska Danuta
Plura Marek
Rzymełka Jan
Tomczykiewicz Tomasz
Wójcik Marek
Ziętek Jerzy
Okręg nr. 32 (Sosnowiec)
Klepacz Witold
Małecka-Libera Beata
Pięta Jarosław
Pisalski Grzegorz
Saługa Wojciech
Śliwińska Anna
Van der Coghen Piotr
ONI PRZEGŁOSOWALI UTRZYMANIE KOMPROMISU ABORCYJNEGO, KTÓRY DOPUSZCZA ZABIJANIE DZIECI CHORYCH!

http://www.fronda.gliwice.pl
W mojej pracy zawodowej i społecznej spotykam się z wieloma problemami. Staram się dostrzegać je i pomagać w ich rozwiązaniu.Jestem Przewodniczącym Komisji Kultury Sportu i Turystyki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka