Po odejściu Leo Messiego Barcelona znalazła się w fatalnej sytuacji. Po porażkach w "Gran Derby" z Realem Madryt oraz z rewelacyjnym beniaminkiem z Vallecano zwolniono z klubu Ronalda Koemana. I wydaje się, że to była słuszna decyzja; Koeman nie wyglądał na człowieka, który byłby w stanie wyprowadzić Barcę z tego impasu. Ponoć wymarzonym kandydatem prezydenta Laporty na nowego trenera Barcy jest Jurgen Klopp. Nie ma co się dziwić, gdyż jest to obecnie obok Guardioli chyba najlepszy trener na świecie. A władze klubu z Katalonii powinny mu złożyć ofertę zaraz po tym jak Liverpool w nieprawdopodobnych okolicznościach wyeliminował Barcę z Ligi Mistrzów. Poza tym Klopp w Liverpoolu osiągnął niemal wszystko: zdobył Ligę Mistrzów oraz mistrzostwo Anglii; tak więc jest tam spełniony i niewykluczone, że chciałby podjąć nowe wyzwanie- a Barcelona mimo wszystko jest większym klubem od Liverpoolu. Jest to chyba jednak scenariusz nierealny. Ponoć władze Barcelony doszły do porozumienia z byłym zawodnikiem tego klubu Xavim. I to może być dobry kierunek. Xavi przecież jest wychowankiem tego klubu; a w drużynie Guardioli czyli najwspanialszej erze Barcelony odgrywał kluczową rolę. Nikt więc go nie będzie musiał uczyć ofensywnego stylu gry okraszonego dużą ilością podań- czyli popularnej tiki-taki. Czy będzie zatem nowym Guardiolą? Xavi występował na podobnej pozycji co obecny opiekun Manchesteru City jako środkowy pomocnik. Ponadto trzeba przypomnieć, że zanim Guardiola stał się najlepszym trenerem na świecie i podjął pracę pierwszego trenera Barcelony był postacią anonimową. Podobnie jest teraz z Xavim- to, że do tej pory nie pracował jako trener w żadnym dużym klubie wcale nic nie znaczy. Pytanie tylko czy Xavi ma osobowość, która pozwoli mu zainspirować piłkarzy, bo Pep jest artystą trenerskim w całym tego słowa znaczeniu. A że motywacja piłkarzy i tak zwana "strona mentalna" jest bardzo ważna świadczy choćby obecne położenie Barcy. Przecież ich kiepska forma nie wynika z marnych umiejętności piłkarzy, ale tego co mają obecnie w głowach. Nieprzypadkowo Jose Mourinho, który jest uważny za mistrza motywacji i doskonałego psychologa zrobił taką karierę. Barca potrzebuje wstrząsu i być może Xavi będzie tą osobą, która będzie to w stanie zrobić; bo pod względem sportowym jest bez zarzutu. Obecnie mamy zalew nowych, młodych trenerów, którzy w przeszłości byli świetnymi zawodnikami. Jeszcze do niedawna Real osiągał wspaniałe sukcesy pod przywództwem Zinedina Zidane'a; obecnie rewelacją rozgrywek hiszpańskich jest Rayo Vallecano prowadzone przez Iraolę- byłego, świetnego zawodnika Atletico Bilbao;w Anglii zaś furorę robią: Mikel Arteta oraz Patrick Vieira. Pamiętajmy jednak słowa Mourinho, że nie każdy wybitny piłkarz jest później dobrym trenerem i na potwierdzenie tych słów jest również wiele przykładów. Którą drogą pójdzie Xavi? Czy będzie nowym Guardiolą, "wybawcą" Barcelony czy kolejnym przeciętnym trenerem, który nie udźwignął ciężaru prowadzenia wielkiego klubu z Katalonii? Wydaje się, że Xavi jest idealnym kandydatem do poprowadzenia tych młodych, utalentowanych zawodników jakich obecnie posiada Barcelona.
