Buccaneer – dancehallowy nawijacz który połamał operę

Jeśli chcielibyśmy poszukać wątków opery w kulturze densholu- rodzaju dyskotekowej, odpowiednio płytkiej muzyki dla rastafarian, rodzaju popkultury rasta, to trafimy na nawijacza o ksywce Buccaneer. Jego zajawka na robienie pastiszu z tej nadętej formy sztuki połączona z talentem śpiewaczym potrafi wyprodukować rodzaj ściekającej spermą maczoopery dla upalonych bywalców denshholowych baunsów. Jeden z jego albumów ma tytuł "Da Opera".

Bez watpienia artysta ma talent i zajawkę na mieszanie dyskoteki z operą. Nie jest to tez przypadkowe- odebrał dość gruntowną naukę od swojej matki która uczyła go teorii muzyki i pianina. Pochodzi z kingstońskiego przedmieścia Havendale. Potem przeprowadzili się do getta znanego z licznych nawijaczy stamtąd się wywodzących. Mówił że w dzieciństwie miał dwa "vibes"- na kulturę klasyczna i drugi, na ciężkie uliczne życie.

Jego utwory to jakiś śpiewany początek opery którego bity nagle są kompletnie przez nawijacza połamane. Jakaś piosenka irlandziej śpiewaczki Enya, także połamana... Wyprodukował tego więcej ale części znaleźć nie mogę...