Chciałem kupić chrześniakowi prezent na komunię. Tak, lata temu zostałem chrzestnym, poszedłem do Kościoła Katolickiego po papierek, świstek, mimo że katolikiem nie jestem. Ale z dzieckiem się bawię, uczę go jeżdżenia na deskorolce, nawet specjalnie dla niego pożyczyłem małego decka od kumpla.
Dziś niestety prezent kupić trudno. Dzieci mają wszystko- i rower, i komputer, a nawet dwa, i laptop. Może kupię mu deskorolkę, ale niespecjalnie mu się podobała gdy go uczyłem. Moze kupię mu skejtowych ciuchów? Albo antyzabawek? A może sprzęt grający, jakiś tani adapter i trochę winyli? Ale dziś się ma muzykę na komputerze, wieże to przeżytek, gramofony jeszcze-jeszcze, bo można miksować i scratchować. Straszne- gry na komputer mu nie kupię, choć pewno cieszyłby się najbardziej. Nie chcę by siedział w domu...
Inne tematy w dziale Kultura