Kurde Marcel mnie zaprosił, wczoraj była ta biba, a cały czas mam ją w głowie. Była to impra bezkompromisowa. Dawno się tak dobrze nie bawiłem. A jednak warto organizować takie wielkie imprezy. Pomyślę zrobić coś takiego na moje urodziny.
A tak tańczą „hot” ale to tylko takie udawane. Ci ludzie często są singlami (są samotni). Jak tak tańczą to nie znaczy że 5 minut później wsadzają jej penisa w realu. To taka zabawa. Tak samo jak w densholu ludzie mogą tańczyć udając bójkę. Mimo że umiem nieco capoeirę nie umiem dobrze tańczyć ani densholu z pozorowaną bójką ani tak „hot”. W ogóle jest to trudne i ci ludzie się z Youtuba uczą.
Szkoda że w katolickiej Polsce wszystkie tego typu impry i taka kultura są cenzurowane. Z uwagi na kary nie można też samemu piracko nadawać np. pirackiego radia jakich setki są w Anglii (tam sądy raczej nikogo nie skazują za nielegalne nadawanie). Tak więc ludzie nie wiedzą że tak można tańczyć i że tak tańczą miliony ludzi. Ani w ogóle takiej muzyki nie słyszeli z powodu wciąż trwającego państwa totalitarnego. Kto puści w radiu nowy hicior pt. „I f*cked a girl and she liked it”? Ja tak, ale chyba nikt w stacjach komercyjnych.
Klipy mogą wolno się buforować.
I f*cked a girl and she liked it- jechanie lasek na scenie
To jest bezkompromisowe! Ale od polowy filmu!
Inne takie z tej biby
Inne tematy w dziale Kultura