Przypomnę- przed wejściem zgromadzili się chętni widzowie do obejrzenia debaty 8-miu z 10 kandydatów, ale te kilkaset osób nie zostało wpuszczone. Bocznym wejściem miano wg relacji Adriana T. wpuszczać członków młodzieżówki Platformy Obywatelskiej w sztabowych koszulkach. Kolejna osoba, M., opowiedział mi to co się dowiedział od swojej koleżanki na UW: około połowa sali to byli stronnicy Komorowskiego, z młodzieżówki Młodzi Demokraci. Jest to centrowo-konserwatywny ruch młodzieżowy kojarzony z Platformą Obywatelską, ale mający dużą autonomię.
Stowarzyszenie Młoda RP rozsyła następujące wyjaśnienie:
"(...) Oczywiście nie wszystko udało się zorganizować w sposób idealny. Chcielibyśmy serdecznie przeprosić wszystkich studentów oraz innych chętnych do obejrzenia debaty na żywo, a także przedstawicieli mediów, którzy mieli utrudniony lub uniemożliwiony dostęp do auli. Z naszej strony była chęć pomocy oraz pełna otwartość dla gości debaty, ale względy bezpieczeństwa nie pozwoliły nam na wpuszczenie większej liczby osób, które pojawiły się na miejscu krótko przed rozpoczęciem debaty.
Debaty nie można było również zorganizować w większej sali, ponieważ największa sala na Uniwersytecie (aula im. Mickiewicza w Audytorium Maximum) jest, jak poinformowała nas administracja UW, w remoncie. Wstęp na debatę wszyscy chętni mieli na równych zasadach - obowiązywała reguła kto pierwszy, ten lepszy. Każdy sztab wyborczy mógł wprowadzić na debatę kilkoro swoich przedstawicieli, którzy mogli wnosić na salę transparenty i inne materiały promocyjne. Część zwolenników kandydatów weszła na salę nie jako przedstawiciele sztabów, ale jako studencka publiczność (zresztą duża grupa z tych osób to faktycznie studenci, więc nie widzimy w tym nic złego).
Jako organizatorzy zapewniamy o naszej całkowitej bezstronności i braku związków ze sztabami któregokolwiek z kandydatów na urząd Prezydenta RP w nadchodzących wyborach. Jesteśmy organizacją apolityczną promującą dialog, co udowodniliśmy już organizując w październiku zeszłego roku pierwszą debatę z udziałem liderów młodzieżowych organizacji politycznych powiązanych z partiami parlamentarnymi (wzięli w niej udział przedstawiciele SMD, FM PiS, FML oraz FMS). Chcąc kontynuować naszą działalność na rzecz poprawy jakości debaty publicznej oraz aktywizacji młodych ludzi postanowiliśmy przeprowadzić debatę prezydencką. Udało się nam to i jesteśmy z tego wydarzenia zadowoleni. Jeszcze raz pragniemy podziękować wszystkim kandydatom, którzy wzięli udział w naszej debacie, władzom Uniwersytetu, mediom, a przede wszystkim studentom i wyborcom, którzy tak licznie stawili się na debacie i byli nią bardzo żywo zainteresowani.(...)"
Za: Materiały stow. Młoda RP. Wytłuszczenia: moje.
Inne tematy w dziale Polityka
