Chyba wszyscy zgodzą się, ze wzięcie kredytu na tak zwanego słupa jest moralnie naganne.
Jak to działa?
Podstawiona osoba, za drobną opłatą zaciąga kredyt a pieniądze (kapitał) przekazuje zleceniodawcy. Słup nie spłaca kredytu. Za długi nie idzie się do więzienia chyba, że są to długi alimentacyjne (ale to inna sprawa). Straty ponoszą osoby, które trzymały oszczędności w banku oraz przyszli klienci, ponieważ trzeba podnieć opłaty na pokrycie strat. Czasem straty pokrywają zwykli podatnicy, z racji objęcia systemem gwarantowanych wypłat - gdy państwo gwarantuje wkłady tylko do pewnej wysokości. Czyli upraszczając - podatnicy gwarantują wypłatę. Banksterzy nie ponoszą finansowej odpowiedzialności osobistej.
Powyżej opisałem prosty model działania na słupa. Jednak jest wiele kombinacji np. zleceniodawca sam zaciąga kredyt posługując się lipnym pełnomocnictwem. Czasem pełnomocnictwo może być wystawione in blanko a zaciągający kredyt nadużywa zaufania osoby, która wybrała go do prowadzenie jego spraw. Czasem zaciągający kredyt oszukuje wręcz swojego mocodawcę co do całkowitych skutków i kosztów kredytu, bo dla niego liczy się aktualny status i możliwość obracania dużymi pieniędzmi, a kiedy skończy się jego praca, to on będzie: po pierwsze zarobiony, a po drugie bezkarny i pozostawi z wielkim problemem oraz długami osoby, w których imieniu prowadził sprawy.
(Odmianą działania na słupa jest karuzela podatkowa zwana także mafią VAT-owską. Ale o tym innym razem, gdyż nie chcę za bardzo komplikować modelu, w którym głownie chodzi o wyłudzenie kredytu).
Czy istnieje możliwość ukarania takiej osoby?
Tak, ale nie jest to łatwe, zwłaszcza gdy pójdzie w zaparte albo będzie udawał głupa. Każdej takiej osobie należy udowodnić oszustwo - popełnienie przestępstwa - działanie celowe, że dana osoba była w pełni świadoma konsekwencji. Wobec urzędników państwowych wymaga się udowodnienia winy umyślnej - ustawy o odpowiedzialności urzędników. Nie wystarczy udowodnienie lekkomyślności lub niedbalstwa, bowiem urzędnik państwowy wysokiego szczebla z klucza politycznego może być idiotą (wielu takich było). Udowodnienie winy umyślnej nie jest łatwe i trwa latami. W aferze ART-B świadków było 88, ale za to tomów akt było 310 (62 tysiące stron). W sprawie afery Amber- Gold przesłuchano ponad 20 tysięcy świadków i wyprodukowano 540 tomów akt głównych! Zadanie jest tym trudniejsze im forma wyłudzenia, jest bardziej skomplikowana. Zadanie to może być wręcz niemożliwe, gdy przeforsuje się na siłę zmianę przepisów, które gwarantują bezkarność, gdy taka osoba zasłoni się na przykład argumentem Covid-19. W jaki sposób zapytacie? Przykładowo dokona się zmiany prawa uchwalając ustawę o bezkarności, która zniesie odpowiedzialność karną za przestępstwa popełnione w związku ze zwalczaniem epidemii wywołanej koronawirusem. Prawda, że proste?
“Jak wynika z informacji Ministerstwa Finansów zadłużenie Skarbu Państwa na koniec czerwca 2020 r. wyniosło 1.088,2 mld zł. Jednocześnie niezależne od rządu instytucje szacują, że do końca roku dług publiczny może wynieść 1312,5 mld zł na koniec 2020 r. Warto też dodać, iż wychodzenie z obecnego kryzysu odbywać się będzie kosztem przyszłych pokoleń (konieczne będzie spłacenie nie tylko obecnego zadłużenia, ale też zadłużenia jakie wyniknie z Europejskiego Planu Odbudowy)”
Czy nie mamy tu do czynienia z wyłudzeniem kredytu na słupa?
Ktoś zaciąga kredyt, który spłacać będzie, ktoś inny - przyszłe pokolenia i ludzie młodzi, którzy nie mają jeszcze praw wyborczych oraz ci, którzy już uzyskali prawa wyborcze, udzielili pełnomocnictwa władzy, ale są przez władzę dezinformowani, co do konsekwencji i prawdziwych kosztów, którzy nigdy nie zgodziliby się na taką formę działań. Nigdy nie udzielili by poparcia tej władzy, dyby byli rzetelnie poinformowani o zamiarach i konsekwencjach. Ja na przykład nie zgadzam się, bowiem mam świadomość, jakie będą konsekwencję. Od lat staram się unikać kredytów, a mimo to zmuszony jestem ponosić konsekwencje działań ludzi nieodpowiedzialnych lub zwykłych naciągaczy. Którzy prowadzą wygodne i dostatnie życie na koszt skromnych podatników.
