Prokuratura okręgowa w Gdańsku wszczęła śledztwo w sprawie syna premiera Michała Tuska w związku z jego pracą dla firmy OLT Express w czasie, gdy był jednocześnie zatrudniony w gdańskim porcie lotniczym. Zawiadomienie w tej sprawie złożyło Stowarzyszenie Stop Korupcji.
O wszczęciu śledztwa poinformowała rzeczniczka prasowa gdańskiej prokuratury okręgowej Grażyna Wawryniuk. Jak podała, sprawa będzie badana pod kątem "popełnienia przestępstwa nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym przez osobę zobowiązaną do zajmowania się sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą spółki Port Lotniczy Gdańsk w związku ze świadczeniem usług klientowi lotniska - spółce OLT Express".
Zawiadomienie o możliwym działaniu Michała Tuska na szkodę spółki Port Lotniczy Gdańsk złożyło w pierwszej połowie sierpnia Stowarzyszenie Stop Korupcji, mające swoją siedzibę w Opolu. Według szefa tego stowarzyszenia Tomasza Kwiatka, w przypadku syna szefa rządu, który pracował jednocześnie dla gdańskiego lotniska i OLT Express (przewoźnika, w którym głównym inwestorem była firma Amber Gold), mogło dojść do konfliktu interesów, na którym stracić mogła spółka Port Lotniczy Gdańsk.
Inne tematy w dziale Polityka