Redakcja Salon24.pl Redakcja Salon24.pl
1599
BLOG

Są wyniki wyborów na szefa PO - Tusk przed Gowinem

Redakcja Salon24.pl Redakcja Salon24.pl Polityka Obserwuj notkę 61

Donald Tusk otrzymał 79,58%, a Jarosław Gowin 20,42% poparcia w wynikach wyborów na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

Frekwencja wynosiła 51,12%. Oddano w sumie ponad 21 800 tys. głosów. Frekwencja w głosowaniu przez internet była nieco wyższa niż w głosowaniu korespondencyjnym - odpowiednio 27,69% i 23,43%.  Wyniki przedstawili na specjalnie zwołanej konferencji Artur Gierada - sekretarz krajowej komisji wyborów w PO i Krystyna Skowrońska przewodnicząca komisji.

Głosowanie było tajne i anonimowe. Członkowie PO mogli wybierać szefa partii drogą korespondencyjną lub przez internet. Wysłano ponad 42,5 tys. tzw. pakietów wyborczych, odebrano ich ponad 40 tys.

Obaj kandydaci nie stawili się na konferencji. Donald Tusk pojawił się w Sejmie po ogłoszeniu wyników. Na początku pogratulował Jarosławowi Gowinowi wyniku i odwagi, by stanąć do walki: - Jeżeli Jarosław Gowin będzie w stanie szanować reguły i lojalność wobec partii, możemy razem pracować. Dajmy sobie szansę na współpracę, apeluję o nieskładanie wniosków o wyrzucenie Gowina z PO - powiedział premier.

- Inne wybory, które nas czekają, są dużo ważniejsze. Do PE, samorządu, prezydenckie i parlamentarne. Musimy dalej pracować dla Polski. Te tysiące głosów zaufania to wielki zastrzyk energii i wielkie zobowiązania. Wiem, jak łatwo tracić zaufanie i jak trudno się je buduje. Wasze zaufanie to dla mnie największa nagroda - mówił później.

Jarosław Gowin na konferencji po godz. 13.00 podziękował tym, którzy na niego głosowali i sojemu sztabowi: - Wynik wyborów traktuję jako wielkie zobowiązanie i będę starał się mu sprostać - powiedział, zapowiadając kolejne spotkania w terenie.

Na pytanie o przyszłą współpracę z Donaldem Tuskiem odpowiedział: - Premier zarzucał mi podczas kampanii, że chcę założyć nową partię. Ona już istnieje. W imieniu moich wyborców oczekuję na korektę polityki rządu. Dwie trzecie członków PO odmówiło swojego poparcia dla dotychczasowej polityki rządu. Jeżeli mamy wygrać wybory, potrzebne są głębokie zmiany programowe. 

- Nie mogę popierać szerokiego pakietu propozycji rządowych. Nie ma powodu, bym odchodził z Platformy, ale zmiany muszą być - dodał.
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka