Dziecko do Babci a my jedziemy zwizytować Tybet.
Jeśli nie zabłądzę i nie wpadnę w utarczki z maoistowską zarazą w Nepalu to napiszę coś po 23.
Wnuk obszarnika, syn burżuja, wyzyskiwacz klasy robotniczej ( dokładnie 6 osób), razem z synem zniewalamy w patriarchalnej rodzinie 2 kobiety:
jedną dużą, drugą małą.
"Jaskiniowy antykomunista", miłośnik jazzu i rajdów samochodowych.
*W przeprowadzce do normalności*
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka