Jan Szpargatoł Mahawiśnia Jan Szpargatoł Mahawiśnia
61
BLOG

Łódź: Wyrok na wolność odroczony.

Jan Szpargatoł Mahawiśnia Jan Szpargatoł Mahawiśnia Polityka Obserwuj notkę 15
W PiS są faszyści !

Kilka dni temu w mediach pojawiły się informacje :


Łódź ma szansę przejść do historii jako pierwsze miasto w Polsce, które wprowadzi zakaz używania jednorazowych toreb foliowych do pakowania zakupów. Od stycznia wszystkie sklepy i punkty usługowe mają oferować klientom ekologiczne opakowania, a łamanie lokalnego prawa będzie traktowane jak wykroczenie



Autorem pomysłu jest Krzysztof Piątkowski, radny Prawa i Sprawiedliwości. Zmanipulowany propagandą ekologistów twierdzi, że tzw. jednorazówki zaśmiecają Łódź, fatalnie wpływają na środowisko, a w efekcie stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców. Pomieszanie szkodliwej propagandy prowokuje towarzysza Piątkowskiego do wypowiedzi:


- Ekolodzy alarmują, że przy produkcji foliówek wytwarzane są gazy cieplarniane, które prowadzą do powiększania się dziury ozonowej - argumentuje Krzysztof Piątkowski. - Kolejny problem to segregacja odpadów. Łodzianie wciąż jej się uczą, więc zamiast do specjalnych pojemników torby wyrzucane są byle gdzie. Fruwają po całym mieście. A rozkładają się nawet 400 lat!


mającej usprawiedliwić kolejny totalitarny pomysł z tych mających utworzyć na obszarze przyszlej Unii Europejskiej kolejną wersję "robotniczego raju"

Szczęśliwie 12 września można było przeczytać.


Łódzcy radni nie podjęli decyzji, dotyczącej zakazu wydawania przez kupców jednorazowych toreb foliowych na zakupy. Projekt uchwały w tej sprawie trafił ponownie do komisji gospodarki mieszkaniowej i komunalnej.


Wyrok odroczony


Postępy woreczkowego totalitaryzmu na świecie ( Źródło)

Całkowity zakaz dystrybucji toreb foliowych w następujących krajach:

  • Australia,
  • Alaska (30 regionów),
  • Indie (połnocno-wschodnie regiony),
  • Japonia (kilka dni w m-cu),
  • Korsyka,
  • Mauritius,
  • Nowa Zelandia,
  • Południowa Afryka,
  • Francja (kilka regionów)


Zakaz dystrybucji darmowych toreb w:
  • Bangladeszu,
  • Holandii,
  • Hongkongu,
  • Irlandii,
  • Islandii,
  • Korei Południowej,
  • Nepalu,
  • Nowej Gwinei.


Dziwne że ekologiści ponoć dysponujący tak "silnymi dowodami" nie są w stanie przekonać konsumentów by dobrowolnie ograniczali zużycie foliowych torebek,
do sytuacji gdy są one przydatniejsze od papierowych, lnianych. Nie, ekologiści nie traktują człowieka jak rozumnej istoty, którą można przekonać.
Ekologiści traktują człowieka jak bezrozumne bydle, którym trzeba sterować nakazami i zakazami, co akurat jest charakterystyczne dla lewactwa wszelkich odmian.
Ekologiści są zadowoleni jedynie wtedy gdy uda im się doprowadzić do zakazu, oni wiedzą zawsze lepiej.

Przemoc oparta na fałszu



Jakie są więc argumenty ekologistów za zakazem używania foliowych torebek ? Pogooglałem trochę i co znajduję:

na stronie www.recykling.pl prowadzonej przez fundację "Nasza Ziemia" ( to ci od corocznego przekładania śmieci z jednej kupki na drugą zwanej "Sprzątanie Świata" a więc ekologistyczny "mainstream"


Polietylen

Najczęściej spotykanym tworzywem sztucznym jest polietylen. Zrobione są z niego reklamówki i delikatne folie służące m.in. do opakowań spożywczych. Do produkcji polietylenu wykorzystywany jest benzen - związek chemiczny uznawany za jedną z przyczyn białaczki.



Do produkcji polietylenu nie jest wykorzystywany benzen! Benzen jest składnikiem polistyrenu oraz .... aspiryny ! Czy aspiryna też jest przyczyną białaczki ?
W USA gdzie aspirynę łykało się w latach 80-tych zamiast cukierków nie zanotowano wysypu zachorowań na białaczkę. Podobnie z benzenu robi się sztuczny aromat o zapachu i smaku waniliowym. Oczywiście sam benzen w wiekszych ilościach jest toksyczny, ale już produkty jego syntezy nie koniecznie.


Strona http://www.ekologia-info.pl straszy :
  1. wytwarzają substancje szkodliwe dla atmosfery, wody i gleby, przez co skażają środowisko i stają się elementem „łańcucha odżywczego” o niezbadanych i trudnych do przewidzenia konsekwencjach dla organizmów ludzkich; część z tych substancji bierze również udział w zwiększaniu „efektu cieplarnianego”,

  2. zapychają w wielu krajach systemy irygacyjne pól lub systemy odprowadzania wody i ścieków; przez to zwiększają intensywność powodzi i występowania związanych z wodą chorób (np. malaria),

  3. przyczyniają się do śmierci ok. 2 milionów ptaków i ssaków wodnych rocznie na skutek połknięcia plastikowych odpadów,wizualnie zanieczyszczają środowisko,
    zmieniają ekosystemy wodne poprzez nieprzepuszczanie promieni słonecznych, biorą udział w wyczerpywaniu się zarówno zasobów naturalnych (ropa naftowa, gaz), jak i potencjału składowania śmieci;



O co dokladnie chodzi w tych tajemniczych słowach, mających wystraszyć na śmierć potencjalnego czytelnika:


wytwarzają substancje szkodliwe dla atmosfery, wody i gleby, przez co skażają środowisko"


Prawdopodobnie chodzi o ten wyklęty przez ekologistów chlor, który jest normalnym składnikiem atmosfery. Bzdurą jest też możliwość przedostawania się chloru do gleby, czym straszą nas ekologiści przy okazji omawiania innego wytworu Szatana i kapitalizmu PCW ("Gdy PCW zalega na wysypisku, chlor uwalnia się i przedostaje do gleby." ) Drodzy ekologiści, chlor jest gazem więc jeśli już to ulatnia się do atmosfery. Tu człowiek też nie może wykazać się osiągnięciami w niszczeniu planety bo zwykłe algi morskie emitują tego tysiące razy więcej niż działalność człowieka.

"stają się elementem „łańcucha odżywczego” o niezbadanych i trudnych do przewidzenia konsekwencjach dla organizmów ludzkich"

Więc równie dobrze może być dobry dla organizmu :) Cały ten fragment wynika z podobnego błędu co u zbieraczy śmieci z "Naszej Ziemi". Polietylen nie jest syntezowany z benzenu.

"część z tych substancji bierze również udział w zwiększaniu „efektu cieplarnianego"

Tak, efektem cieplarnianym zawsze można postraszyć.

"zapychają w wielu krajach systemy irygacyjne pól lub systemy odprowadzania wody i ścieków;"

Podobnie jak liście, uschnięte rosliny, gałęzie przyniesione podczas przyboru wody. Drodzy ekologiści, przepusty trzeba oczyszczać. Dodatkowo nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej, nie można karać wszystkich za to że kilka procent nieodpowiedzialnych ludzi rzuca śmieci tam gdzie stoi.

"przyczyniają się do śmierci ok. 2 milionów ptaków i ssaków wodnych rocznie na skutek połknięcia plastikowych odpadów,wizualnie zanieczyszczają środowisko,
zmieniają ekosystemy wodne poprzez nieprzepuszczanie promieni słonecznych"


Jak wyżej. Wizualne zanieczyszczanie jak mniemam dotyczy np. torebek wiszących na drzewach, tam też giną ptaki. Nie jest to jednak powodem by ograniczać wolność wszystkich tylko z powodu nieodpowiedzialności kilku procent. Wysypiska powinny być zabezpieczone przed dostępem ptaków, a najlepiej z odpadów tworzyw sztucznych wytwarzać energię poprzez spalanie ( chlorowodór rozkłada się w temperaturze 1500*C więc nie chronić mi o szkodliwości!)





Na koniec dla ekologistów prawidłowy sposób rozwiązywania problemów (http://www.eko.org.pl):

"Dla miłośników jednorazowych reklamówek, pojawia się szansa uczynienia swojej słabości bardziej przyjazną dla środowiska. Zespół naukowców w Katedrze Biochemii Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego, pracuje nad taką kompozycją polimerów, których czas biologicznego rozkładu w środowisku glebowym, nie przekraczałby czterech lat."

i dalej z wyników pracy dr hab. Sylwii Longiny Łabużek :


"Celem projektu było określenie stopnia biodegradacji modyfikowanych folii polietylenowych w wyniku działania grzybów mikroskopowych. Stwierdzono, że folie polietylenowe modyfikowane syntetycznym poliestrem Bionolle ulegały biodegradacji zarówno w podłożach mineralnych, jak i podłożach zawierających łatwo przyswajalne źródło węgla. Wzrost grzybów na polimerach oraz ubytek masy folii zależał od procentowej zawartości poliestru w folii. Wraz z upływem czasu inkubacji, zwiększał się wzrost grzybów na foliach i zmieniały się cechy morfologiczne kolonii. Największy, aż 10% ubytek masy zanotowano dla folii o 30% zawartości poliestru inkubowanej w ciągu 84 dni z Penicillium finiculosum. Z folii o 10, 15 i 20% zawartości poliestru kondycjonowanych z grzybami mikroskopowymi przez 84 dni usuwany był tylko poliester. W folii o 30% zawartości Bionolle rozkładowi ulegały oba komponenty poliester i polietylen. Poddanie folii działaniu promieniowania UV i podwyższonej temperatury przyspieszyło rozkład biologiczny obu polimerów."


Tym drodzy ekologiści różni sie nauka, od szamaństwa uprawianego przez tzw. organizacje ekologiczne.



Wnuk obszarnika, syn burżuja, wyzyskiwacz klasy robotniczej ( dokładnie 6 osób), razem z synem zniewalamy w patriarchalnej rodzinie 2 kobiety: jedną dużą, drugą małą. "Jaskiniowy antykomunista", miłośnik jazzu i rajdów samochodowych. *W przeprowadzce do normalności*

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka