tysiące słów o dobrej woli Niemiec i Niemców, miliony ofiarowanych marek, miliardy obiecanych z UE, zabieganie przez Niemcy by Polska była w UE i ..... dosłownie nieba chcą nam przychylić nasi zachodni sąsiedzi ....
i w tym samym czasie pod Bałtykiem układa się korytarz energetyczny.
Pani Bogna pyta: "W stosunkach polsko-niemieckich zapanowała mroźna zima. Tak źle nie było od 1989 roku. Kto za to jest bardziej odpowiedzialny - strona polska czy niemiecka?"
Rura pod Bałtykiem, pierwsza nitka z kilku które nas oplotą. Rura - śmiertelne niebezpieczeństwo dla Polski. "Rura", która w przyszłości mogłaby stać się niezwykle groźnym narzędziem nacisku na Polskę, mogłaby Polskę zmieść z map Europy: za trzydzieści lat ?, za pięćdziesiąt ? czy tylko Kaczyńscy to rozumieją ?
Czy ta rura bałtycka kilkakrotnie droższa niż puszczona lądem, to nasza fobia ? Niemcy i Polska – dwa kraje z jednej Unii, tak dbają wzajemnie swoje interesy, że jeden z nich bez uwzględnienia racji stanu drugiego, dogaduje się ponad jego głową ?
a wzajemne fobie ?
po prostu zaczęliśmy mówić własnym głosem, zaczęliśmy poruszać trudne kwestie. Kaczyńskiego nie da się tak poklepać jak Kwaśniewskiego po przygiętych do ziemi plecach. Nie da się ofiarować garści paciorków.
Rozmowy z Kaczyńskim to już także nie rozmowy dyplomaty Bartoszewskiego z jego niemieckimi przyjaciółmi, którego zdobycze z Nicei przetrwały zaledwie trzy lata. Dlaczego tak krótko ? Dlaczego nikt o to nie pyta ?
A Mazowiecki obcałowywany w swoim czasie ? Widać już jakie sprawy zaniedbał ? Jak był przepełnion dobrą wolą i zaufaniem do swoich partnerów, że dzisiaj spłacamy wówczas nie wystawione rachunki. Dlaczego milczy jego środowisko ?
A na poziomie społeczeństw, narodów - jak mroźna jest ta zima o którą pyta Pani Bogna? natychmiast odnajduję w sieci:
"Polska jest najbardziej nielubianym przez Niemców krajem Unii Europejskiej - wynika z sondażu przeprowadzonego przez instytut Mannheimer Foschungsgruppe Wahlen" - sondaż z marca tego roku.
A stosunek Polaków do Niemców ? Pozytywny - też łatwo odszukać w sieci. I łatwo można odszukać informacje, że Polacy lubią inne narody. Ze w porównaniu z narodami innych krajów wypadamy bardzo dobrze.
Dzisiaj w Wyborczej przeczytałem: "Polska jest krajem zdecydowanie przychylnym Unii Europejskiej - wskazują wyniki Pew Research Center.
Jednocześnie GW donosi: "Niechęć i dezaprobata dla Stanów Zjednoczonych pogłębiła się w większości krajów od 2002 r., w tym także wśród sojuszników USA, m. in. w Polsce."
Ale gazeta nie podaje danych - "jak ta niechęć i dezaprobata dla USA się pogłębiała” i jak się ma. Ma się dobrze.
GW nie podaje danych - "jak ta niechęć i dezaprobata dla USA się pogłębiała" (ciekawe, że nie napisała o niechęci i dezaprobacie wynikającej z badań do Rosji). Wystarczy jednak zajrzeć na stronę Pew Research Center i się dowiedzieć, że Polacy największą sympatią spośród krajów UE darzą Amerykę. Ale popatrzmy na inne liczby:
Stosunek do :
FAVORABLE – UNFAVORABLE
Stosunek do USA
Niemcy 30 - 66
Polska 61 - 31
stosunek do Chin
Niemcy 34 - 54
Polska 39 - 42
a stosunek do Iranu ?
Niemcy 10 - 85
Polska 17 - 68
a jak ma się fobia antyrosyjska w obydwu krajach ? stosunek do Rosji
Niemcy 34 - 62
Polska 34 - 58
Jak jest z Polakami i naszą "ksenofobią"? Niemcy wypadają od nas znacznie gorzej. Czy jest w tym naszym ciemnogrodzie tak źle jak nam wmawiają elity mówiące między sobą Der Dziennik o Dzienniku ?
Niemcy mają korytarz energetyczny, a my garść paciorków ?
Inne tematy w dziale Polityka