Tytuł to parafraza słów Leskiego: „Nadchodzi czas kampanii - czas paranoi. Cokolwiek powiesz, cokolwiek napiszesz, masz jak w banku: oo, chce wyczuć, skąd wiatr wieje. Otóż zawsze miałem to w d. Ale gdybym nawet chciał wyczuć, nie mógłbym, bo znikąd nie wieje nic oprócz smrodu.”
Leski ten smród w powietrzu wyczuwał dwa miesiące temu. Odpowiedziałem mu wpisem – „Nadchodzi czas kampanii - czas paranoi.”. Leski najpierw zagroził mi pozwem sądowym, a następnie na jego stronie przez wiele tygodni wisiał napis: „Nie dotyczy Rekontry” - i zastanawiano się, kimże ten wróg numer 1 Leskiego, kimże ten rekontra.
Kończy się czas kampanii, Leski przez te dwa miesiące dał się poznać salonowiczom z każdej strony, czy już rozumieją dlaczego imprezki na którą się spraszano u Leskiego nie dotyczyła rekontry?
NIE DOTYCZY REKONTRY
Kończy się czas kampanii - czas paranoi. Ale czy tej paranoi której obawiał się Leski? Prawdy, którą nazywa się hakami? Zbiorowej zmowy milczenia? Zbiorowego wywlekania kota odwrotną stroną ? Tego zbiorowego zaślepienia pracowników mediów i mediotów?
Kończy się czas nienawiści. Zacznie się okres nienawiści II – jeżeli wygra PiS albo też rozpocznie się czas miłości. Nastanie okres powszechnej szczęśliwości – medialnej szczęśliwości.
„Miesiące nienawiści” znamy – trwają już dwa lata, więc nie są na tyle interesujący, by je opisywać.
Natomiast spróbujmy sobie wyobrazić jak będzie wyglądał okres powszechnej szczęśliwości?
W mediach wersal. Jedzenie bezy łyżeczką video, i audio głośne cmokania Wołka i całusy Michnika u Wanat. Uśmiechy w wersji video w TVN i rżenie Lisa audio RMF FM. Wyszukiwanie źdźbełek w oczkach Tuska i Olejniczaka w „Co z tą Polską II” w TVP1, „chłostanie” PO i Lidu stawiając „kropkę nad i” i w tle ….. w tle wielka czystka. W salonie na tronie Wincenty Pstrowski ver.2.008.
Olejnik będzie zaspokojona, Żakowski spełniony, a Lis spokojny. Salon odetchnie, wypuści stęchłe powietrze, wstrzymywane od lat dwu – znajdzie się nie jeden ktoś, kto napisze o tym smrodzie - powiał zefirek. Na stronie głównej salonu zaroi się od analiz i syntez, od informacji i komentarzy. Nie będzie konsternacji III. Kończy się czas kampanii - czas paranoi. W salonie nastąpi przypływ fali bezkręgowców z nosami uniesionymi ponad poziom RMF FM – znikną płynący pod prąd – myślący na własny rachunek, tacy jak Kataryna spacyfikowana kilka miesięcy temu, jak Karlin, jak trzeźwo spoglądające na Real przez wirtual Uczennice jak wielu innych.
Wyborcy dzisiaj czytają SMS – „Szpital PO okazyjnej cenie sprzedam PO wyborach ... ” Po wyborach będzie utajniony, a adresatem nie będzie wyborca, a wybraniec. Będzie dopoisek - nie dotyczy PiS?
za trzy dni skończy się okres kampanii - zacznie czas .... ?
Inne tematy w dziale Polityka