09:24, 17.07.2008 /Dziennik
Brytyjska policja: wszyscy Polacy noszą noże
SZEFOWA POLICJI W CAMBRIDGE: "TO NORMALNA SYTUACJA"
„Zdaniem szefowej policji w Cambridge, noszenie noży przez Polaków to normaOrganizacje polonijne nie kryją oburzenia po tym, gdy szefowa policji hrabstwa Cambridge stwierdziła, że w kulturę Polaków wpisane jest noszenie noży. O całej sprawie pisze "Dziennik".
Julie Spence powiedziała, że noszenie noży przez Polaków "to normalna sytuacja". Dlatego trzeba ich "wyedukować", by z tym skończyli."
Wypowiedź padła podczas obrad komisji spraw zagranicznych brytyjskiego parlamentu.
Jak to jest – czy jest to jak twierdzi Julie Spence „normalne” zjawisko u Polaków? Czy też wręcz przeciwnie jak twierdzą przedstawiciele środowisk polonijnych?
Czy używanie noża przeciw innemu człowiekowi – mieści się w pojęciu „normalności” przeciętnego Polaka?
Posunięte do straszliwego absurdu zjawiska kryminalne z użyciem noża, skutkujące choćby tylko opisanymi niedawno przypadkami zadźgania młodego człowieka tylko za to, że nie miał czy też nie chciał bandytów poczęstować papierosem, lub zupełnie niewytłumaczalne w jakichkolwiek kategoriach uderzenie nożem ciężarnej kobiety w brzuch powodujące nie tylko jej zranienie, ale także zranienie nienarodzonego dziecka – czy ten przerażający obraz patologii nie znajduje swojej „lżejszej” formy wśród tak zwanych normalnych ludzi?
Czy jest odzwierciedleniem kształtowania się pewnych cech charakteru, w których nienawiść i dominująca potrzeba demonstrowania siły, gotowości do zastosowania przemocy – znajdują przyzwolenie, ponieważ są aprobowane w środowiskach, które patologicznymi w odczuciu opinii społecznej nie są?
Czy wiąże się z polityką?
15 lipca, a więc zaledwie kilka dni temu napisałam tekst „Trzy komentarze pod rozwagę”,
http://renata.rudecka-kalinowska.salon24.pl/84072,index.html
poświęcając go między innymi zdaniu jakie napisał anonimowy komentator Paco Mega Cox:
„Scyzoryka to ja używam do otwierania piwa, natomiast "do zabawy" wolę nóż szturmowy wz. 92 firmy Sanitas-Gerlach.”
Komentator ten napisał te słowa celowo i świadomie. I świadomie zawarł je w komentarzu skierowanym do mnie.
Dlaczego?
Ano dlatego bo czuł wsparcie, czuł akceptację dla „pokazywania noża”.
Jak zapewne wielu z Państwa pamięta – nie tak dawno przetoczyła się w Salonie 24 lokalna burza, podczas której straszono mnie sądem i zablokowaniem bloga, wyzywano i lżono - tylko za to, że ośmieliłam się napiętnować pewną sytuację na blogu niejakiego Freemana.
Przypomnę, że na tym blogu , jego autor zamieścił zdjęcie bardzo przypominające zdjęcie jakim opatrzony jest tekst o „polskich nożownikach”, z którego cytat otwiera niniejszy tekst.
Na zdjęciu zamieszczonym przez Freemana, mężczyzna w wyciągniętej garści trzyma nóż w jednoznacznym, grożącym geście. I nie jest to nożyk, ani nóż kuchenny.
Pod aktualnym wtedy tekstem zamieszczone były komentarze. Wśród nich „pogwarki” o owym nożu na zdjęciu.W tych „pogwarkach’ uczestniczyli znany i mniej znany - dziennikarze. Dokonywali oceny „fajności” noża, przechwalając się, który z nich ma lepszy i groźniejszy nóż, czyli przynoszący „doskonalsze” skutki w razie użycia.
Przeraziło mnie wówczas, że żaden z tych dyskutantów, traktując sprawę noża po „chłopacku”, w kategoriach „macho” - nie miał świadomości nie tylko jakie skutki ich postawa przynosi, jakie wzorce kształtuje, jak głęboko jest po prostu niemoralna. Nie mówiąc o tym, że propagowanie przemocy jest sprzeczne z polskim prawem
http://renata.rudecka-kalinowska.salon24.pl/71191,index.html
Ale to mnie, piętnującej zjawisko pokazywania noża, zagrożono sankcjami – a nie propagatorowi noża. To mój blog miał być zablokowany, jeśli nie usunę zdjęcia, które na swoim blogu zacytowałam wprost ze strony, na jakiej było opublikowane. Toteż ulegając zastosowanej wobec mnie presji – zdjęcie usunęłam.
Oryginalne zdjęcie zostało wprawdzie przez autora blogu także zdjęte – ale dalszy ciąg dyskusji , stopień ujawnianej agresji wobec mnie i żywiołowej obrony „pokazania noża” – zdumiewał absurdalnością argumentów.
Nieliczne komentarze ludzi, którzy dostrzegli w prezentacji noża co najmniej niestosowność – były głosem wołającego na puszczy. Na puszczy „normalności” tych, którzy w opisanej sprawie nie dopatrzyli się nie tylko niczego nagannego, ale wyrażali swoje zadowolenie i aprobatę dla tego rodzaju przejawów „zdecydowanej postawy” wobec każdego, kogo oni uznają za wroga.
Stwierdzenie szefowej policji w Cambridge, wygłoszone podczas obrad komisji spraw zagranicznych brytyjskiego parlamentu, że „ w kulturę Polaków wpisane jest noszenie noży” – jest krzywdzące dla nas, jako narodu.
Ale równocześnie musimy mieć świadomość, że takie zjawisko wśród części Polaków występuje, jest wpisane w ich kulturę i jest uważane za normalne.
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka