Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
118
BLOG

Rozkaz: zaj...ć!

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 148

Agnieszka Romaszewska szalenie emocjonalnie wykrzykuje w tytule swojego tekstu: „Czy jest już rozkaz: Kamińskiego zaj....ć?”

I stwierdza pisząc o Mariuszu Kamińskim: „wykazał właściwą czujność i przekazał to co wykrył, tam gdzie powinien. Cicho, dyskretnie.”

Tylko, czy „tam gdzie powinien”, to jest redakcja „Rzeczpospolitej”?

Bo najwyższe władze państwa otrzymały od Mariusza Kamińskiego znacznie mniej niż „Rzeczpospolita”. Na dodatek bez informacji zgodnej z procedurą – komu poza konkretnym adresatem została przekazana informacja o sprawie.

M. Kamiński zapomniał sobie o tym proceduralnym obowiązku? Zapomniał w odniesieniu do wszystkich przedstawicieli polskich władz za wyjątkiem prezydenta?

Ten bowiem, zapraszając na spotkanie dotyczące „afery hazardowej” - dokładnie wiedział KTO CO dostał od Kamińskiego.

Ale nie to jest najważniejsze.

Ważniejsze wydaje mi się ustalenie czy Sobiesiak i ten drugi ( nie pamiętam jak mu tam na nazwisko) pełnili rolę Ryby i tego drugiego, na K - też nie pamiętam nazwiska)?

To znaczy czy byli UŻYCI przez Mariusza Kamińskiego by skompromitować Chlebowskiego i Drzewieckiego identycznie, jak tamci dwaj mieli skompromitować Leppera?"

Mam nadzieję, że podjęte śledztwa wyjaśnią sprawę „przecieku” - drugiego już w ostatnich paru latach, który wstrząsa polską sceną polityczną.

Mariusz Kamiński powinien zostać natychmiast odwołany ze swojej funkcji. Bo jego działalność destabilizuje pracę już drugiego polskiego rządu.

To przez jego szalenie kosztowne i nieudolne prowokacje upadł rząd Jarosława Kaczyńskiego.

I teraz także chciał doprowadzić do upadku rządu Tuska.

Sądzę, pani Agnieszko, że ktoś wydał rozkaz: „z...ć Tuska”.

 

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (148)

Inne tematy w dziale Polityka