Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
100
BLOG

Ja, wyborca

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 123

Słucham sobie „Babilonu”. Słyszę i widzę, jak jakaś, za przeproszeniem, tępota,ubrana w niebieski kostiumik, bo ktoś jej powiedział, że to dobrze na ekranie wygląda, nauczona prostackiego przerywania wypowiedzi innym dyskutantom, powtarza pełny zestaw propagandowych sloganów pisowskich. Właściwie jej rola w tej dyskusji polega na tym, że niczego nie słucha, do niczego się nie ustosunkowuje, nie ma żadnych argumentów ani kontrargumentów – umie tylko jedno: jak papuga klepać w kółko to samo, przerywając innym rozmówczyniom i na końcu każdej swojej wypowiedzi przywołując na twarz uśmieszek mściwej satysfakcji „znów jej zepsułam wypowiedź”.

Patrzę sobie na tę wyjątkową tępotę w typowo pisowski sposób usiłującą zniekształcać rzeczywistość, nadającą faktom i ludziom kłamliwy sens, znieważającą prawdę niemal każdym słowem i myślę sobie: skąd oni biorą to posłuszne partyjniactwo?. A może ci ludzie wcześniej nie byli tacy tępi i zakłamani, może to ćwiczenia z asertywności i przy okazji pranie mózgów uczyniło z nich skansen, w którym każda myśl nie jest ich własną myślą, każde słowo nie jest ich własnym słowem lecz odzwierciedleniem ciasnoty mentalnej ich partyjnego szefa?

I tak sobie myślę ile szkód poczyniono w umysłach Polaków, pozwalając im uwierzyć w kłamstwa, oczywiste nieprawdy, nobilitując głupotę i chamstwo, jak wytworzono sztuczne poczucie zagrożeń, jak stwarzano mity, pozory, którymi kazano ludziom żyć, jak wmawiano w nich wartości, których nie ma?

I coraz bardziej staje się dla mnie jasne, że Platforma Obywatelska nie jest w tym niezbożnym dziele bez winy.

Bo pozwoliła na to, by kłamstwo potężne, w każdej niemal sprawie, stało się prawdą objawioną, by zwyciężało, wdzierając się w ludzkie umysły. By ludzie słabi intelektualnie i chwiejni moralnie stali się łupem sprytnych manipulatorów politycznych – braci Kaczyńskich.

Być może w strategii PO mieścił się taki podział sceny politycznej, takie zagospodarowanie elektoratu, które pozostawiając przy niej zdeklarowaną większość, racjonalny środek – ekstremy rozmieściło na zewnątrz jej skrzydeł. Niezdecydowany, raczej młody wyborca, w naturalny dla wieku sposób lewicujący, otwarty na świat, stanął przy Napieralskim. A przeciwnik, wyborca niemłody, zagubiony w rzeczywistości, stanął przy Kaczyńskim.

Jednak łatwość z jaką Jarosław Kaczyński manipuluje swoim elektoratem a Platforma mu na to pozwala – budzi mój sprzeciw.

Czytam słowa Kuby Wojewódzkiego : „PiS to dla mnie odpowiednik "Faktu", który wie, jak łatwo z Polaków wydobyć na wierzch nietolerancję, nienawiść, skłonność do podziałów, zawiść, arogancję, i robi to z pełną świadomością dla pieniędzy. Zyskiem PiS jest poklask wystraszonych ludzi o przerażająco niskim poziomie zaufania do wszystkich. PiS stoi cały czas na pogrzebie, bo im się to opłaca, bo nienawiść jest łatwa i co tu ukrywać - medialna. U Orwella w "1984" było hasło partii rządzącej: "Ignorancja to siła!".

I trudno mi się z tym zdaniem nie zgodzić, mimo że tyle innych slow i zachowań Wojewódzkiego budzi mój żywiołowy sprzeciw.

Ale o ile ludzie mają prawo ulegać temu, co do nich przemawia i mają prawo potem głosić chociażby najbardziej bzdurne opinie – to pozwalanie na to, by kłamstwo stało się uprawnionym elementem debaty publicznej jest niedopuszczalne.

Polityk, dziennikarz, osoba publiczna – głoszący jawnie kłamstwa, powinni być pociągani do odpowiedzialności prawnej. W każdym zauważonym przypadku. Natychmiast i bez taryfy ulgowej. Z pełnymi konsekwencjami, na jakie kwalifikują się użyte przez nich słowa.

Ja, wyborca PO – nie chcę być świadkiem ogłupiania rodaków, szczucia ich na przyzwoitość i zaszczepiania im fałszywego kultu dla fałszywych bożków pozbawianych moralności.

Mam prawo żądać od największej w Polsce siły politycznej wzięcia tych ludzi w obronę przed demagogami, populistami, tandetnymi cwaniaczkami, którzy dla własnych korzyści grają na najniższych emocjach i instynktach.

Chcę zdecydowanych działań i postaw.

Chcę walki o prawdę i korzystania z mechanizmów i narzędzi demokracji, jakie tę walkę umożliwiają.

Od tego właśnie są sądy – by służyły piętnowaniu kłamców i pozwalały prawdzie zwyciężać, nawet jeśli zajdzie potrzeba zastosowania egzekucji komorniczej.

Chcę Polski żyjącej prawdą – jakakolwiek ta prawda jest.

 

 

 

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (123)

Inne tematy w dziale Polityka